Wydaje mi się, że to jednak ten sam wapiennik, ponieważ pacholęciem będąc byłem na tych wapiennikach pierwszy raz i pamiętam że były tam dwa kominy, oraz pamiętam "rampę" załadowczą, bo dzięki niej dało sie wejść na tę wapienną obudowę komina. Potem jak byłem tam kilkanaście lat później, ...