W Suchej Beskidzkiej, w lesie na górze zwanej Jasień (znanej także jako Kocurowa Góra ), stoi niewielka kaplica – pamiątka walk stoczonych tutaj przez konfederatów z wojskami rosyjskimi podczas Konfederacji Barskiej.
Kaplica została wzniesiona z miejscowego kamienia około 1773 roku ( według przekazów z fundacji Wielopolskich) w stylu barokowym, podobno rękami ocalałych konfederatów. Ma plan prostokąta opiętego szkarpami ( nawiązanie do gotyku, podobnie jak ostrołukowe okna). Fasada zakończona jest wieżą z zaokrąglonymi narożnikami i drewnianą sygnaturką. We wnętrzu kaplicy znajduje się obraz Matki Boskiej Częstochowskiej, patronki konfederatów.
Według tradycji w walkach z Moskalami w rejonie góry Jasień zginęło około 200 żołnierzy konfederackich a do niewoli miał dostać się generał Maurycy Beniowski.
Kaplica była także miejscem manifestacji niepodległościowych i mszy ( potajemnych) w czasie PRL i w stanie wojennym. Obecnie msze święte odprawiane są w kaplicy w trzy dni w roku; 3 maja, 15 sierpnia i 11 listopada.
Do kaplicy nie jest łatwo trafić ponieważ oznakowanie jest według mnie fatalne. Ale jak się człowiek uprze i zasięgnie języka u mieszkańców to w końcu trafi .