Przy szlaku wiodącym na szczyt Biskupiej Kopy (890 m n.p.m.) znajduje się niewielkie wypłaszczenie, zwane Placem Langego.
Zdrożony turysta zauważy tu niewielką, acz całkiem przydatną ławeczkę oraz otoczoną kamiennym murkiem kapliczkę.
Pierwotnie był to pomnik poświęcony Paulowi Lange, burmistrzowi Prudnika w latach 1909-1920. Za jego kadencji miasto osiągnęło szczytowy rozwój, a sam Lange miał także duży wpływ na rozwój okolicznej turystyki oraz był jednym z pomysłodawców budowy schroniska „Pod Kopą Biskupią”.
Tabliczka z informacją o burmistrzu umieszczona była w centralnym miejscu obecnej "kapliczki", ale zaginęła po roku 1945. Dziś zastąpiła ją Maryja z Dzieciątkiem.
Od Placu Langego w stronę schroniska biegnie tzw. Ścieżka Langego. Ma ona 700 metrów długości, jest dość kamienista i stroma, a w dodatku okresowo po jej fragmencie płynie potoczek, który zimą zamarza, przez co robi się ślisko.
I uwaga!
Okolica ta bywa niebezpieczna - lokalne opowieści pełne są przekazów o niespodziewanych zgonach.
Na jednym z drzew zawieszony został obraz o tematyce maryjnej. Upamiętnia on śmierć człowieka, który zginął tutaj podczas zwózki drewna.
Miejsce to okazało się być pechowe także kilka lat później, kiedy zginął tu kolejny człowiek - tym razem od uderzenia pioruna.
Nieopodal znajduje się także nieco tajemnicza "Mogiła A. Krępy" - tak jest ona zaznaczana na mapach turystycznych.
Pan Antonii Krępa był znanym i powszechnie lubianym miłośnikiem Gór Opawskich, który zginął tragicznie - zamarzł nieopodal drogi z powodu niemocy wywołanej ciężką, nieuleczalną chorobą.
Jest to oczywiście upamiętnienie symboliczne, w miejscu znalezienia zwłok.
Mam nadzieję, że zachęciłam tym samym wszystkich do wyprawy na Biskupią Kopę!
Zdjęcia wykonałam we wrześniu 2022 roku.