Imielin - mogiły w lesie

[Karolina Kot]

Na obrzeżach Imielina, miasta położonego w powiecie bieruńsko-lędzińskim, w lesie zwanym Cisowiec, nieopodal duktu będącego przedłużeniem ulicy Grzybowej, oko bacznego obserwatora wypatrzy cztery zapomniane i zaniedbane ziemne mogiły. Są one bezimienne.
Pochodzą one z okresu II Wojny Światowej, ale trudno dziś z całą pewnością określić, kto w nich spoczywa. Prawdopodobnie pochowano w tym miejscu jeńców radzieckich.

Na ślad prezentowanych na zdjęciach grobów trafiłam dzięki starej mapie z lat 50. XX wieku, na której w okolicy Cisowca zaznaczona została tajemnicza mogiła.
Lokalizacja
Zdjęcia wykonałam w październiku 2016 roku.

Oto pierwszy z grobów:

[Karolina Kot]

Drugi grób:

[Karolina Kot]

Trzecia mogiła położona jest tuż obok drugiej:

[Karolina Kot]

Czwarty grób jest chyba najlepiej czytelny.
Gdyby ktoś z osób odwiedzających nasze Forum posiadał jakiekolwiek informacje odnośnie tego zapomnianego, leśnego cmentarzyska, bardzo serdecznie proszę o kontakt.

[Yaneck]

Byłem w tym miejscu 31-05-2019 roku w celu odszukania tych grobów. Niestety nie odnaleźliśmy. Groby te zostały zlikwidowane w październiku 2018, szczątki ekshumowano i przeniesiono na cmentarz do Mikołowa. Na chwilę obecną w miejscu, gdzie były groby nie ma żadnej informacji o tym fakcie. Wkrótce ma to się zmienić, uzupełnię wpis po otrzymaniu wiarygodnej informacji.

Poniżej zdjęcie z poszukiwań, znaleźliśmy tylko jeden znicz w tym miejscu.

[Karolina Kot]

Bardzo dziękuję za ten wpis. Słyszałam o ekshumacji.
Osobiście nie przepadam za tego typu działaniami, uważam, że groby powinny pozostawać na swoim miejscu, o ile nie mają miejsca wyjątkowe okoliczności.
Ekshumacji z samego założenia nie da się przeprowadzić w pełni.

Poniekąd czuję, że przyczyniłam się do tego wydarzenia w pewnym sensie, podając lokalizację mogił.

[Yaneck]

W temacie tychże grobów ciąg dalszy. Poniżej oficjalne pismo Nadleśnictwa Katowice:
Kopie otrzymałem dziś tj. 04-06-2019. Szczątki zostały przeniesione na cmentarz niemiecki w Siemianowicach Śl.

Z mojej strony chcę podziękować osobom, które przyczyniły się do zakończenia sprawy imielińskich grobów w lesie Cisowiec,
pani Cecylii K. oraz panu Tadeuszowi K. Dziękuję!

[kusmanek]

Dość intrygująca argumentacja IPN-u:

(...) umieszczenie jeszcze dodatkowych informacji o pochowanych tam kiedyś żołnierzach nie jest celowe i może wprowadzać w przyszłości mieszkańców oraz instytucje odpowiedzialne za opiekę nad grobami wojennymi w błąd sugerując, że znajdują się tam stałe miejsca spoczynku żołnierzy lub ofiar wojen.

Nie wiem, w jaki sposób tablica informująca o tym iż w danym miejscu znajdowała się mogiła, z której ekshumowano tylu i tylu żołnierzy na cmentarz taki a taki, miałaby wprowadzać w błąd
Moim zdaniem takie informacje byłyby pomocne dla kogoś, kto w przyszłości będzie ten temat opracowywać. Dane o pochowanych żołnierzach dają historykom (i nie tylko) wgląd w liczbę strat danej armii, do tego pozwalają na ustalenie konkretnych jednostek biorących udział w walkach. Już nie mówię o kimś, kto chciałby znaleźć miejsce śmierci swojego przodka.

[Karolina Kot]

Wszystkimi kończynami podpisuję się pod słowami Kusmanka.
Argumentacja o niecelowości pozostawiania w danym miejscu elementów grobu jeszcze jakoś do mnie trafia, ale niecelowość informowania o istniejącej w tym miejscu niegdyś mogile?
Przecież te groby i tak są zaznaczone na starych mapach, brak informacji dopiero wywoła zamieszanie.

No i zastanawiam się, skąd IPN miało pewność, że w tych grobach spoczywają akurat Niemcy? Udało się odszukać jakieś dokumenty? Znaleziono nieśmiertelniki?

P.S. W życiu nie zaznaczę już lokalizacji żadnej odszukanej w lesie mogiły, o ile nie będzie ona zagrożona zniszczeniem lub zapomnieniem.

[tom1977]

No i zastanawiam się, skąd IPN miało pewność, że w tych grobach spoczywają akurat Niemcy? Udało się odszukać jakieś dokumenty? Znaleziono nieśmiertelniki?

P.S. W życiu nie zaznaczę już lokalizacji żadnej odszukanej w lesie mogiły, o ile nie będzie ona zagrożona zniszczeniem lub zapomnieniem.

Wystarczyło że znaleźli fragmenty umundurowania ,oporządzenia itp. Które wskazywały na pochodzenie pochowanych żołnierzy .

Z mogiłami ciężki temat ,najgorsza możliwa sytuacja to jak grupa detektorystów mogile rozkopie w poszukiwaniu fantów oczywiście bez jakiegokolewiek poszanowania szczątków ludzkich.