Niestety nie jestem pewien. Według informacji zamieszczonych w
bliźniaczym wątku na forum Eksploratorzy przez użytkownika mozzer:
prace ekshumacyjne prowadzone były przez niemiecką fundację w sierpniu 2006 roku. Podczas prac sondujących nie natrafiono na szczątki ludzkie - żadne szczątki nie zostały z Rodak przeniesione.
Wynika z tego, mogiłę ekshumowano raz - tylko częściowo - wykopując jedynie czaszki i osobiste przedmioty, na podstawie których ustalono personalia siedmiu z 30 pochowanych tam żołnierzy. Kolejna ekshumacja nie odbyła się, więc możliwe iż pozostałe szczątki dalej tam spoczywają.
Zastanawia mnie fakt zabrania samych czaszek. Przypomina mi to działania ekshumacyjne z lat 50' XX wieku. Wówczas za ekshumację jednego żołnierza płacono 10 zł, dokonując rozliczenia na podstawie czaszek właśnie. Doprowadziło to między innymi do wielu zaniedbań, więcej szczegółów
w tym artykule.
Okoliczności powstania owej mogiły wiążą się bez wątpienia z działaniami wojennymi w styczniu 1945 roku. Przez Rodaki, około północy z 19. na 20. stycznia przemieszczała się 225 Dywizja Strzelecka Armii Czerwonej. Awangardę dywizji stanowił 299 Pułk Strzelecki. Według jednego z dzienników:
W rezultacie wymiany ognia z awangardą przeciwnik poniósł straty do 10 żołnierzy zabitych i rannych.
Źródło.
- rodaki_1945.jpg (200.2 KiB) Przejrzano 6779 razy
Źródło.