W ogrodach zamkowych, nieopodal krytego mostu, znajduje się dziwna fontanna.
Całkiem sprawna i wyglądająca na zabytkową.
Przedstawia ona mężczyznę, trzymającego się za głowę i stojącego w pozycji "ale mnie łeb nap...dala", na dobitkę rzygającego wodą "na wielorybka" .
Nie mam pojęcia, co takiego chciał przedstawić autor rzeźby, ale biorąc pod uwagę całą rzeszę paskudnych karłów, obrazujących ludzkie wady i przywary, ustawionych po obu stronach wspomnianego wyżej krytego mostu, całkiem możliwe jest, że fontanna ta odnosi się do osobnika na silnym kacu.
Pamiętajcie!
Wymiotowanie "na wielorybka" jest bardzo niebezpieczne i potencjalnie śmiertelne. O zachłyśnięcie się treścią żołądkową nietrudno.
Zachłystowe zapalenie płuc (zespół Mendelsona) ma ogromną śmiertelność. Dlatego widząc kogoś, kto wymiotuje, leżąc na wznak, koniecznie należy go obrócić, najlepiej układając w pozycji bocznej ustalonej, która została opracowana między innymi celem uniknięcia takiej sytuacji.
Opisałam to wszystko trochę żartobliwie, wykorzystując zabytkową fontannę, ale sprawa jest naprawdę warta zapamiętania.
