Drodzy Forowicze
Proszę Was gorąco, wręcz błagam – o rozróżnienie podstawowych pojęć dotyczących kolei.
Trakcja kolejowa – to pojęcie odnoszące się do szynowego systemu transportowego, określające sposób dostarczania energii potrzebnej do przemieszczenia pojazdu.
Przez lata rozwijały się: trakcja konna (tramwaj konny), parowa (lokomotywa parowa), pneumatyczna (system tramwajowy Mękarskiego), elektryczna (elektrowóz), spalinowa (spalinowóz) (niekiedy nazywana motorową).
Sieć trakcyjna – to zespół urządzeń umożliwiających dostarczanie energii elektrycznej do pojazdów poruszanych silnikami elektrycznymi.
Sieć trakcyjna składa się z sieci jezdnej i sieci powrotnej.
Sieć jezdna służy bezpośredniemu doprowadzeniu energii elektrycznej do pojazdu trakcyjnego za pośrednictwem odbieraków prądu i składa się z zespołu przewodów wraz z osprzętem sieciowym i konstrukcji wsporczych (przewody trakcyjne, słupy trakcyjne, podstacje zasilające, kabiny sekcyjne).
Sieć powrotna składa się z szyn toru kolejowego oraz kabli łączących sieć z podstacją.
Przewód trakcyjny składa się z przewodu jezdnego, liny nośnej i wieszaków oraz przewodów zasilających.
Tak więc to, o czym tu piszecie (i w innych wątkach również) dotyczy – ogólnie rzecz biorąc – sieci trakcyjnej a nie trakcji.
Proszę, nie zrozumcie mnie źle – to nie chęć wymądrzania się skłoniła mnie do napisania powyższego tekstu. Jestem to winna mojemu śp. Ojcu – który był energetykiem i , przede wszystkim, trakcyjnikiem, ale też pasjonatem kolei.
Kolej wsiąkła we mnie jak w gąbkę i zawsze będzie mi bliska
.