Spacerując po Górach Stołowych, a konkretnie maszerując żółtym szlakiem z Batorówka do Batorowa przez Cygański Wąwóz, udało mi się dostrzec na piaskowcu coś, co wywołało uśmiech na mojej twarzy. Padające pod odpowiednim kątem promienie słońca uwypukliły kształt skamieniałej muszelki.
Nie mam pojęcia, jaki gatunek małża kredowego przedstawia sobą skamieniałość, być może był to jakiś przegrzebek. Żył sobie w tym miejscu w ciepłym i płytkim morzu jakieś 100 milionów lat temu.
Jego muszla zachowała się do dziś odciśnięta w piaskowcu.
Oczywiście znalezisko pozostałam nietknięte na swoim miejscu - w Narodowym Parku Gór Stołowych nie wolno pozyskiwać kamienia.
Co ciekawe - skamieniałość znajduje się tuż przy uczęszczanej ścieżce, widać ją ze szlaku turystycznego.
Dokładną lokalizację pozwolę sobie jednak zachować dla siebie, bo szaleńców nie brakuje.
Zdjęcia wykonałam w kwietniu 2021 roku.
P.S. Żebym tylko przypadkiem nie wywołała tym swoim wpisem efektu odwrotnego do zamierzonego: tłumów turystów rozdeptujących okolicę w poszukiwaniu tego artefaktu, zupełnie jak w przypadku słynnej czaszki z Kopy Śmierci.