Goście ze Szkocji u Strażników Czasu w Gdowie

[StanG]

Perhaps it is not a coincidence that the face of the statue of Mary overlooking the grave of Sylwester Kusionowicz next to the Cemetery Chapel, as well as the face in the stylized painting of Mary inside the Chapel, appear to resemble Eleonora Fihauser, with both works of art seemingly alluding to Poland’s struggles for independence (Mary sadly looking out on the Gdow battlefield) and the re-birth of the Polish nation (Mary embracing child yet to be born). The crypt itself, if re-discovered, may reveal further information about Eleonora and ks Ludwik Kusionowicz (also apparently buried underneath the Chapel) but more importantly may convey clues to the clandestine but patriotic activities of others supporting and prepared to fight for an independent Poland.

[Franek D.]

StanG:
„Być może to nie przypadek, że twarz posągu Maryi na grobie Sylwestra Kusionowicza oraz twarz Maryi na obrazie wewnątrz kaplicy przypominają Eleonorę Fihauser (…) Jeśli krypta pod kaplicą istnieje, może skrywać informację na temat patriotycznych działań pochowanych w niej Eleonory oraz ks. Ludwika Kusionowicza”.

Ksiądz Kusionowicz był wybitną postacią. W Muzeum Emeryka Hutten-Czapskiego w Krakowie znajduje się order – dystynktorium kanoniczne - nadany księdzu Ludwikowi Kusionowiczowi.

[Franek D.]

Karolina podarowała mi bogatą galerię zdjęć "Gdów z lotu ptaka” swego autorstwa, w tym fotografie 200-letniego gdowskiego cmentarza parafialnego (w tym roku przypada okrągła rocznica jego założenia). Jak widać na zdjęciach - na cmentarzu wyróżnia się lśniąca czystością figura odrestaurowanej Maryi na grobie Sylwestra Kusionowicza.

[Franek D.]

W dniu dzisiejszym odwiedził Gdów Stan Grodyński z żoną Christiną i córką Barbarą.
Jego trzecia wizyta w Ojczyźnie przodków wiąże się z pomysłem ufundowania dwóch epitafiów na ścianę kaplicy cmentarnej, upamiętniających pochowanych pod kaplicą (a dziś całkowicie zapomnianych) - księdza Ludwika Kusionowicza (długoletniego gdowskiego proboszcza) oraz baronowej Eleonory z Lanckorońskich h. Zadora Fihauzer (fundatorki tejże kaplicy).
Goście ze Szkocji złożyli wiązanki kwiatów na grobie Sylwestra Kusionowicza, pomodlili się nad grobem śp Mario oraz spotkali się przy kolacji z miejscowymi Strażnikami Czasu.

[Franek D.]

O wizycie pisała lokalna gazeta http://www.gazetagdowianin.pl/wiadomosc ... -fihauzer/

Na wmurowanie obu epitafium Stan Grodyński otrzymał wstępną zgodę z Kancelarii Parafialnej.
Była rozważana inna forma upamiętnienia w postaci prostych tablic.

Ks. Ludwik Kusionowicz był wybitną postacią. W Kronice Parafii Gdów „Liber Memorabilium Ecclesiae Gdovensis”, ks. Michał Kolor (kolejny proboszcz w latach 1889-1904, wcześniej wikary u Kusionowicza) - zamieścił jego życiorys.

[Franek D.]

Stan Grodyński, oprócz złożenia kwiatów pod pomnikiem nagrobnym swojego przodka Sylwestra Kusionowicza, odwiedził również na miejscowym cmentarzu grób kolejnych krewnych: córki Sylwestra - Walerii, jej męża Szymona Boguty oraz wnuczki Sylwestra - Gustawy Mikło.
Następnie przy ul. Bocheńskiej podziwiał, nieużytkowany już od dawna dom Walerii i Szymona Bogutów oraz spotkał się przy nim ze swoim dalekim kuzynem p. Januszem Bagińskim - praprawnukiem Bogutów.

[Franek D.]

W dniach 20-22 września 2018 córka Stana Basia Grodyńska wzięła udział w prestiżowych zawodach w Bieruniu - w Międzynarodowym Turnieju Varcolor Polish International - najważniejszej badmintonowej imprezie w tej części Europy, odnosząc podczas kolejnych eliminacji swoje pierwsze „zagraniczne” zwycięstwa.
https://www.youtube.com/watch?v=TRnz0BC ... XJ&index=1

[Franek D.]

W niedzielę 23.09. p. Grodyńscy byli goszczeni w Winiarach (podczas przyjęcia Basia dała krótki koncert pianistyczny).
Po obiedzie zapoznali się z panoramą Beskidów widzianych z Gołębiówki oraz z przykładami prac renowacyjnych p. Eugeniusza.

[Franek D.]

O godz. 17:00 Uczniowie Szkoły Podstawowej z pobliskiego Grajowa (wraz z Dyrekcją i Rodzicami) - w formie otwartej lekcji języka angielskiego "na żywo" - spotkali się z Basią Grodyńską. Lekcję prowadziła miejscowa nauczycielka p. Jowita Holik-Kasprzyk. Po odśpiewaniu Hymnu Narodowego rozwinęła się bezpośrednia, sympatyczna rozmowa, przeplatana wspólnie śpiewanymi piosenkami - po angielsku i po polsku (m. in. Blowing in the wind - Odpowie Ci wiatr, Auld Lang Syne - Kto raz przyjaźni poznał moc). https://www.youtube.com/watch?v=d56LCVC-iIo
Uczniowie zadawali Basi szereg ciekawych pytań dotyczących jej zainteresowania sportem i muzyką oraz studiami i przyszłą pracą zawodową. Każdy z nich miał proporzec z flagą Szkocji z jednej i Polski z drugiej strony, na których Basia składała im autografy z życzeniami. Uczniowie przynieśli Basi wymyślone przez siebie "prezenty".
Spotkanie w szkole było dobrym pomysłem - co wszyscy zgodnie potwierdzili.
https://www.youtube.com/watch?v=DN87mVzL28s
Dziękujemy Dyrekcji za miłe przyjęcie i wspaniałą atmosferę.

[Karolina Kot]

Ale sympatycznie tam musiało być! Fajna fotorelacja.