Strona 1 z 1

Niemcy - gospoda

: niedziela 08 lip 2018, 12:33
autor: Eworu
Z krzywymi minami przemieszczamy się między kolejnymi niemieckimi miastami raz po raz zaliczając niepowodzenie przy eksploracji budynków. Gdzieś za ekranem dźwiękochłonnym miga nam spore gospodarstwo z przyklejoną do niego dziwną bryłą przypominającą kaplicę. Szybki telefon do drugiego auta i znikamy na bocznej drodze koło obiektu.

Tym razem nam się w końcu poszczęściło. Na miejscu zastajemy starą gospodę. Już w pierwszym pomieszczeniu zastajemy kompletną destrukcje - tynku z sufitu już dawno pokrył szczelnym białym dywanem podłogę, obnażając nad głową gołe deski wyższego piętra. Każdy z mebli jest pokryty szczelną warstwą gruzu, a przez framugi sąsiednich pomieszczeń widać że niektóre z sufitów zapadły się już kompletnie. Normalnie pewnie byśmy odpuścili dalsze zwiedzanie, ale seria ostatnich niepowodzeń zachęca nas by brnąć dalej i w końcu coś sfotografować. I to był strzał w dziesiątkę. Im dalej idziemy w dom, tym w lepszym stanie znajdują się pokoje. Pełne wyposażenia. Od mnogości przedmiotów można dostać zawrotu głowy - meble, rowery, ubrania, sprzęty elektroniczne, zabawki. Właściwie mieszkańcy zostawili tu wszystko. Z duszą na ramieniu idziemy na piętro, gdzie balansując na deskach konstrukcyjnych spędzamy niemal pół godziny w pokoju dziecięcym odkrywając coraz to nowe zabawki w pudełkach i szafkach. Po eksploracji domu przychodzi czas na salę balową. Ta znajduje się w jeszcze gorszym stanie , w wielu miejscach brakuje podłogi i sufitu. Jedna osoba z ekipy dosłownie zapada się pod ziemię gdy zarywają się pod nią deski dawnego parkietu - na szczęście ląduje tylko pół metra niżej. Mimo to obiekt nadal jest piękny - sufit i ściany zdobią polichromie, a po bokach sceny znajdziemy porwane obrazy imitujące średniowieczne gobeliny. Na terenie obiektu znajduje się jeszcze garaż do którego nie ma dostępu. Ciekawe co skrywa...

Obiekt pierwotnie był przydrożną gospodą. W środku znajdowała się sala balowa, restauracja, hotel. Zapewne specjalizowali się w organizowaniu wesel, gdyż obiekt jest położony w niegdyś malowniczej okolicy pomiędzy dwoma dużymi, ponad 100 tysięcznymi miastami. W międzyczasie przebudowano drogę przy której stał obiekt, tak że dojazd do gospody wymagał kluczenia po lokalnych drogach. Prawdopodobnie to, i brak remontów spowodowało upadek obiektu. Sala balowa została porzucona, ale główny budynek reaktywowano organizując w środku ośrodek jeździecki w stylu Westernu. Mieli nawet własny sklepik i zapewne pokoje do wynajęcia ;) Część budynku przeznaczono na mieszkanie właścicieli. Zapewne jednak pogarszający się stan budynków zmusił ich do zamknięcia biznesu. I tak sobie stoi i powoli obraca się w gruz...

Re: Niemcy - gospoda

: piątek 11 sty 2019, 12:03
autor: buba
A ta kaczka na kolkach to co to bylo? Rowerek czy szafka?

Re: Niemcy - gospoda

: sobota 12 sty 2019, 00:32
autor: Eworu
Wózek dla lalek o dziwacznej konstrukcji ;)