Pochowanych tu 6 żołnierzy austriackich, poległych 23 listopada 1914 roku ekshumowano na cmentarz w sąsiednich Strumianach.
Po obiekcie pozostał pomnik, który został poważnie uszkodzony w sylwestra 2012 roku przez pijanego kierowcę.
To była przykra sprawa:
Pochodzący z czasów I wojny światowej pomnik, zwieńczony charakterystyczną figurą przedstawiającą orła, zniknął z krajobrazu Ochmanowa w jednej chwili.
W noc sylwestrową w postument uderzył samochód, a solidny betonowy obelisk, mający około trzech metrów wysokości - rozsypał się jak domek z kart. 34-letni kierowca opla, który zakończył podróż "na pomniku" miał we krwi prawie 2,5 promila alkoholu i nie posiadał prawa jazdy.
- Trzeba jak najszybciej zabezpieczyć elementy pomnika, zabrać je do jakiegoś pomieszczenia. To niedopuszczalne, by taki zabytek pozostawał w takim stanie i bez opieki, jak ma to miejsce teraz. Konieczna jest oczywiście także renowacja obelisku, i to w miarę szybko.
Na szczęście pomnik został odbudowany. Wygląda zupełnie tak samo, jak dawniej.
Zdjęcia wykonałam latem 2013 roku.
Lokalizacja