Brylanty z Gdowa i .... piłka nożna

[Markot Roman]

Przedostatni mecz tej jesieni z Hejnałem, z powodu złego stanu boiska w Krzyszkowicach został przełożony na inny termin, prawdopodobnie na 19 listopada. Niewiele lepsze, rozmiękłe po ostatnich opadach deszczu było na Wisielówce, gdzie w sobotę Gdovia Gdów podejmowała piłkarzy LKS Śledziejowice. Sędziowie słusznie dopuścili do rozegrania meczu, choć piłkarze kończyli go mocno umorusani w błocie. Gospodarze wyszli w składzie: Darek Chwajoł - bramkarz, Artur Klejdysz, Michał Świątko - kapitan, Krzysztof Owsianka, Konrad Nowak, Robert Ślęczka, Kamil Tabor, Łukasz Filipek, Jakub Wojtaszek, Kacper Jamka i Kacper Tabor. Po przerwie zagrali jeszcze: Tomasz Wojtaszek, Mateusz Ochoński, Damian Kulma, Piotr Kasprzyk i Piotr Dudek. Popularne „Śledzie” okupujące dolne pozycje w tabeli, nie zawiesili poprzeczki wysoko, w pierwszej połowie starali się wywieźć z Gdowa jak najkorzystniejszy wynik, choć stracili dwie bramki. Gospodarze częściej atakowali skrzydłami i wrzucali piłkę na pole bramkowe gości. W zamieszaniu 22 minuty, piłka trafiła pod nogi Ślęczki i z 20 m wylądowała w prawym rogu siatki. Na 2:0 z bliska w 36 minucie podwyższył Kamil Tabor.

[Markot Roman]

Po przerwie w miarę upływu czasu, przyjezdni z coraz mniejszym impetem szarżowali na bramkę Darka Chwajoła, jakby godzili się z przegraną. Efektem tego utracili trzeciego gola w 71 minucie, po strzale Ślęczki z 16 m w lewy róg bramki, Gdovia Gdów - LKS Śledziejowice 3:0 (2:0). Po 12 meczach Gdovia Gdow zajmuje czołową, czwartą pozycję w tabeli, ale dwaj rywale: Raba Dobczyce i Orzeł Myślenice uciekli już daleko.

[Markot Roman]

Przekładany dwukrotnie z powodu złego stanu boiska mecz z Hejnałem Krzyszkowice, ostatecznie dojdzie do skutku dopiero na wiosnę 2024 roku. W jesiennych meczach Gdovia Gdów grała nierówno, zaczęła całkiem nieźle i na półmetku nawet liderowała w tabeli. Ale w środku sezonu dostała zadyszki i spadła z fotela by w końcówce znowu pokazać się w lepszej formie. Połowę z 12 -tu spotkań wygrała, a w pozostałych solidarnie traciła formę. W tabeli zajmuje piątą pozycję z dorobkiem 21 punktów i bramkami 31-18. Najlepszym strzelcem okazał się Jakub Wojtaszek - 8 bramek, Kacper Tabor 6, Krzak 5, Noga 4, Kamil Tabor i Ślęczka - po 2, a Filipek, Shanchuk oraz Rozwadowski po 1, plus samobójcza rywala. Teraz zasłużony odpoczynek, by wiosną ruszyć z kolejną, piłkarską batalią.

[Markot Roman]

Gala stulecia LKS Gdovii Gdów przeszła do historii, w grudniowej uroczystości wieńczącej piękny jubileusz, nie brakowało życzeń od zaproszonych gości i sympatyków klubu, dalszych lat wspaniałego rozwoju, wypełnionych sportowymi sukcesami. A tradycje sportowe w Gdowie sięgają 1898 roku, kiedy to powstało lokalne Towarzystwo Gimnastyczne Sokół. Natomiast gra w piłkę kopaną zapoczątkowana najpierw miastach, po odzyskaniu niepodległości, rozpowszechniła się także wśród młodzieży wiejskiej. Poza Krakowem zakładano pierwsze piłkarskie kluby, w Myślenicach i Bochni w 1921, w Dobczycach i Kłaju w 1922, w Niepołomicach i Gdowie w 1923 roku, kilka lat później w Łapanowie. Wszystkie funkcjonują do dziś, a w rywalizacji z sobą w różnych okresach czasowych, zapisały bogatą kartę sportową. Przy tej okazji trzeba też pamiętać o innych, młodszych klubach piłkarskich, zawiązanych już po II wojnie światowej, w sąsiednich miejscowościach obecnej gminy gdowskiej.

Drugim najstarszym po Gdovii Gdów jest LKS Zieloni Niegowić, oficjalnie założonym w 1950 roku. Ale śp. Tadeusz Feliks w 1999 roku wspomina o wcześniejszych początkach niegowickiego klubu. Napisał, że latem 1948 roku KS Niegowić rozegrał pierwszy, oficjalny mecz z drużyną hufca Służba Polsce w Siedlcu. Reaktywowaną w latach 60 - tych drużynę seniorów zgłoszono do rozgrywek w bocheńskim podokręgu i brała w nich udział do roku 1977 w C klasie. W połowie dekady przez jeden sezon grającym trenerem został zasłużony piłkarz Gdovii - Kazimierz Matuszyk. Od 1978 roku Zieloni należą do wielickiego podokręgu, przez cztery dekady rozgrywali mecze w C i B klasie. W sezonie 2016/17 po raz pierwszy w swojej historii awansowali do A klasy, z której spadli w 2022 roku.

[Markot Roman]

W szczytowym okresie stalinizmu, na początku lat 50 - tych, (1951/52 rok), w rozgrywkach o Puchar Polski brały udział dwie niezrzeszone drużyny z gminy Gdów: Stryszowianka Stryszowa i LZS Winiary. Poniżej krótka historia klubu Stryszowianki z dwoma poprawkami: awans do B klasy świętowano po sezonie 2003/4, a działalność klubowa ustała w 2008 roku.

Na pierwszym zdjęciu juniorzy w 1996 roku, od lewej stoją: Sławomir Kominiak, Marek Gawin, Lucjan Tomczyk, Kominiak(nie wiem imienia), Artur Zając, Marcin Serafin, Bogdan Bzdyl, klęczą od lewej: Tomasz Serafin, Krzysztof Chanek, Marek Zając, Przemysław Włodarczyk, Grzegorz Chanek, Szczepan Kasprzyk.
Na drugim seniorzy w 2004 roku, od lewej stoją: Sławomir Kominiak, Mirosław Gawin, Michał Piwowarczyk, Krzysztof Tomczyk, Dariusz Chanek, Rafał Pająk, Zdzisław Marciniak - kierownik drużyny, klęczą od lewej: Krzysztof Marciniak, Artur Serafin, Stanisław Marciniak, Krzysztof Stasiak, Grzegorz Bzdyl, Bogusław Marciniak, Zbigniew Budyn – prezes Stryszowianki

[Markot Roman]

Piłkarskie tradycje we Winiarach notuje się w 1951 roku. Wówczas niezrzeszona drużyna brała udział w meczach o Puchar Polski, podobnie jak po sąsiedzku LZS Dziekanovia. Wiosną 1952 roku wybudowano nad Rabą nowe, wspólne boisko istniejące do dzisiaj. Kiedy w 1971 roku utworzono w Myślenicach Delegaturę KOZPN, reaktywowano miejscowy klub piłkarski, który przyjął nazwę LZS Winiary. W latach 70 i 80 bez większych sukcesów brał udział w rozgrywkach myślenickiej C klasy, w kilku sezonach pauzował. Po kolejnej reaktywacji w 1994 roku drużynę zgłoszono do wielickiego podokręgu. W 2003 roku klub przybrał nazwę LKS Sparta Winiary, w sezonie 2005/6 awansował do B klasy a w 2008/9 do A, po jesiennej rundzie 2015/16 klub wycofał drużynę z rozgrywek i zawiesił działalność.

[Markot Roman]

Trochę młodszy jest LKS Raba Książnice, drużyna seniorów założona pod szyldem LZS-u w 1955 roku. W podokręgu bocheńsko - brzeskim, rywalizowała w C klasie z drużynami Brzezia, Wiśnicza, Stanisławic i Siedlca. Po kilku latach gry zawieszono działalność, m.in. z braku odpowiedniego boiska. Reaktywowana ponownie, w okresie 1967-69 Raba występowała razem m.in. z Zielonymi Niegowić i Rubinkami Pierzchów, korzystając gościnnie z boiska sąsiadów. W sezonie 1971/72 awansowała do klasy B i przystąpiła do budowy swojego zaplecza sportowego nad Rabą. Od 1978 roku przeniesiona do podokręgu wielickiego w C klasie nadal rywalizowała m.in. z drużynami Niegowici i Pierzchowa. W 1983 roku nadszedł krótkotrwały kryzys, kolejna reaktywacja działalności klubowej nastąpiła w grupie tarnowsko-bocheńskiej. W 1996 roku LKS Raba Książnice awansowała do A klasy, po sezonie 2017/18 do okręgówki gdzie występowała do 2022 roku. Zajęła 7 lokatę w bocheńsko-brzeskim podokręgu i po kolejnym kryzysie organizacyjnym, wycofała się z dalszych rozgrywek. Pięciu zawodników zadeklarowało grę w Gdovii Gdów: bracia Kacper i Kamil Taborowie, Filipek Łukasz, Owsianka Krzysztof i Pieprzyk Błażej. Obecnie LKS Raba Książnice rozgrywa mecze w bocheńskiej B klasie.

[Markot Roman]

Historia piłkarskiego klubu Raba Książnice stała się nawet tematem pracy magisterskiej Pani Doroty Strycharz na katowickim AWF-ie w 2001 roku. Poniżej 6 stron z tego opracowania.

[Markot Roman]

W 1967 roku zawiązał się w Pierzchowie klub piłki nożnej LZS Rubinki. Przez dwie dekady rozgrywał mecze, najpierw w bocheńskiej, a od 1978 roku w wielickiej C klasie. Nigdy jednak nie awansował wyżej, w połowie 80 - tych lat zaprzestał działalności. W 1999 roku reaktywowano pierzchowski zespół w podokręgu wielickim, ale już pod inną nazwą - LKS Legion Pierzchów. W sezonie 2001/2 drużyna seniorów awansowała do B klasy, w rundzie 2004/5 do A klasy, by w 2008 roku spaść i zawiesić działalność klubową. Poniżej od lewej stoją: Mardosz Marek, Pilch Władysław- prezes, Kasprzyk Jerzy, Michalik Mieczysław, Matusik Ambroży, Włodarczyk Mirosław, Stachowicz Ryszard, siedzą i leżą od lewej: Jurek Czesław, Michalik Jan bramkarz, Szostak Stanisław, Stachowicz (-), Matusik Aleksander i Stachel Bronisław

[Spejson52]

Dzień dobry,
Panie Romanie, czy posiada pan więcej zdjęć ŁKS Zieloni Niegowic ?
Od początków klubu do czasów teraźniejszych.
Pozdrawiam
Jarek