W Bochni, nieopodal zabudowań młyna zbożowego, przy mostku przerzuconym ponad potokiem Babica, mniej więcej w rejonie dzisiejszego skrzyżowania ulicy 20 Stycznia z ulicą Wygoda, w dniu 17 października 1946 doszło do tragicznego w skutkach wybuchu.
Z nieustalonych powodów eksplodował wówczas wóz wypełniony niewypałami i pozostałościami min z II Wojny Światowej.
W wybuchu zginęło siedem osób, w tym dwóch żołnierzy, woźnica magistracki Gabriel Kurkiewicz (lat 72), jego pomocnik, Jan Michalik (lat 43) i troje przypadkowych przechodniów.
Ustalono personalia tylko jednego z nich - był nim Stefan Garlak (lat 18).
Niestety, pomimo starań nie udało się ujawnić tożsamości kobiety i dziecka, które także poniosły wówczas śmierć na miejscu.
Niekontrolowana detonacja wyrwała ogromny lej w ulicy i uszkodziła znaczną część pobliskiej zabudowy.
Miejsce tej powojennej tragedii nie jest w żaden sposób upamiętnione, a ja o całej historii dowiedziałam się przypadkiem.
Źródło informacji:
Stanisław Kobiela "Wielki wybuch na Wygodzie",
Wiadomości Bocheńskie
ISSN 1426-195
ROK XXVII nr 2 (105)
lato 2015