Korzystając z upalnej aury i niskiego poziomu wód w zbiornikach i ciekach, postanowiliśmy się przyjrzeć bliżej miejscowości, której większa część zniknęła na początku drugiej połowy XX wieku w wodach Zalewu Goczałkowickiego.
Zarzecze, bo o tej miejscowości tu mowa, znajduje się w powiecie cieszyńskim, w gminie Chybie. Pierwsze wzmianki pisemne o tym miejscu pochodzą z 1223 roku.
Do dziś zachował się jedynie południowy skrawek tej bardzo starej wsi o bogatej historii i średniowiecznym rodowodzie.
Całe centrum, większość budynków mieszkalnych i gospodarczych wraz z cmentarzem i kościołem NMP Śnieżnej, zniknęła na zawsze.
W 1954 roku w błyskawicznym tempie wysiedlono mieszkańców. Wielu z nich nie zdążyła ocalić części swego dobytku.
Potem do akcji wkroczył ciężki sprzęt, burząc kościół i gospodarstwa. Z parafialnego cmentarza udało się ekshumować jedynie część zmarłych. Pozostali spoczęli na zawsze w wodach zbiornika, stanowiącego rezerwuar wody pitnej dla Górnego Śląska.
Przy niskim stanie wód wyłania się z odmętów Zalewu Goczałkowickiego dawna droga, wiodąca do centrum miejscowości, wyłożona kamieniami.
Biegnie ona prosto na północ, a potem, niemal pod katem prostym, zakręca na wschód, w stronę nieistniejącego kościoła i parafialnego cmentarza. W lesie istnieje jej południowe przedłużenie, łączące brzegi zbiornika z zachowaną częścią Zarzecza. Widać wyraźnie, że trakt ten ułożono na grobli. W jej sąsiedztwie zachowało się kilka dawnych kamieni drogowych.
Podczas prac konserwatorskich, prowadzonych w obrębie zapory, kiedy ze zbiornika spuszczana jest większa część wody, odsłaniają się relikty dawnego cmentarza.
Niestety, w sierpniu 2015 roku były one niewidoczne.
Lokalizacja
Źródło: relacje okolicznych mieszkańców
Warto dodać, iż ludzi mieszkających niegdyś w zalanej części Zarzecza wysiedlono do wielu oddalonych od siebie miejscowości. Kontakty międzyludzkie jednak nie upadły.
Dawni Zarzeczanie, pielęgnując pamięć o swej nieistniejącej już Ojcowiźnie, stworzyli Towarzystwo Miłośników Zarzecza.