Strażnicy Czasu

Odwiedzając Gliwice trafiłem do pewnej restauracji będącej jednocześnie niewielką izba muzealną. Nie chcąc być posądzony o kryptoreklamę pominę jej nazwę ale bez problemu można ją znaleźć w internecie. Jeśli ktoś odwiedzi Gliwice zachęcam do odwiedzenia kolejowej "knajpy" , a jako argument prezentuję kilka zdjęć.

Można tam zobaczyć kilka kolejowych perełek.

Oczywiście można także dobrze zjeść ale kto myśli o jedzeniu mając przed oczami kolejowe skarby.

Kilka ostatnich fotek. W niewielkim pokoiku obok sali z luksferami coś dla miłośników motoryzacji (kilka gablot jak ta na zdjęciu)

Swego czasu nie omieszkałam tam zajrzeć, ale zapodziałam gdzieś zdjęcia.
Piwo dowożone do klienta w kolejowym wagoniku przez całą makietę zrobiło na mnie wrażenie.