Postautor: piotrwilczek » czwartek 22 cze 2023, 21:45
Do pracy w fabryce początkowo wykorzystywano miejscową siłę roboczą, później sięgnięto po zamiejscowych oraz jeńców wojennych. Ponad 50% pracowników stanowili Polacy, następnie Niemcy (głównie wykwalifikowani robotnicy z Rzeszy), Rosjanie i Ukraińcy (ok. 3 tys.), Czesi, Włosi, Jugosłowianie, Francuzi i Anglicy, w większości jeńcy wojenni, a także członkowie niemieckich paramilitarnych organizacji młodzieżowych, m.in. Reichsarbeitsdienst (RAD). 15 lipca 1944 roku do zakładów skierowano ponad 1000 Żydówek z KL Stutthof, które pracowały przy elaboracji amunicji oraz pracach wyładunkowych na stacji Bydgoszcz Wschód. W 1944 r. 3 tys. pracowników rekrutowało się spośród więźniów, a 2 tys. – jeńców wojennych 17 narodowości; pozostali pochodzili z naboru lub nakazu Urzędów Pracy[4].
Na potrzeby zakwaterowania zamiejscowych robotników powstało 18 obozów, złożonych z ponad 100 drewnianych i 150 murowanych baraków (przy ul. Wojska Polskiego, Glinki i Hutniczej). W jednym baraku zamieszkiwało ok. 100 osób, a w barakach więziennych liczba ta była podwojona. W okolicy obozów urządzono 29 dużych schronów przeciwlotniczych, z których każdy mógł pomieścić od 300 do 500 osób. Na terenie fabryki zlokalizowano także obóz karny (niem. Arbeitserziehungslager, od 16 marca 1943) oraz obóz Reichsarbeitsdienst. W listopadzie 1944 r. obozy zamieszkiwało łącznie 5,2 tys.
-
Załączniki
-
- w9.jpg (79.84 KiB) Przejrzano 408 razy
-
- w8.jpg (81.87 KiB) Przejrzano 408 razy
-
- w7.jpg (63.45 KiB) Przejrzano 408 razy
-
- metalowe tabliczki kartoteki pracowników przymusowych.
- w13.jpg (88.74 KiB) Przejrzano 408 razy
-
- w12.jpg (79.88 KiB) Przejrzano 408 razy
-
- w11.jpg (87.33 KiB) Przejrzano 408 razy
-
- w10.jpg (87.47 KiB) Przejrzano 408 razy
-
- w14.jpg (80.57 KiB) Przejrzano 408 razy
Wszystko co piękne jest przemija , wszystko co piękne jest zostaje.