Niedaleko Wadowic w miejscowości Dąbrówka, tuż nad " nowym" jeziorem, powstałym w wyniku zalania zbiornika Świnna Poręba, stoi sobie bardzo nietypowy dwór. Powstał niczym " feniks z popiołów" w 2015 roku. Jest bowiem...rekonstrukcją. Ale ma swoją długą historię.
Pierwotny dwór w Dąbrówce powstał w XVII - wieku z inicjatywy rodziny Strzałów. Około połowy XVIII wieku został on częściowo przebudowany przez ówczesnego właściciela Antoniego Wilkońskiego. Na początku XIX wieku majątek z dworem został zakupiony przez Józefa Gorczyńskiego a następnie, jako wiano wnuczki Józefa Rozalii, Dąbrówka z dworem przeszła na własność rodziny Łubieńskich herbu Pomian. Łubieńscy przeprowadzili kolejną przebudowę dworu podwyższając go o drewnianą kondygnację i dobudowując dwie wieże. Własnością tej rodziny dwór pozostał do roku 1945, gdy cały majątek został upaństwowiony a dwór przeznaczono na prywatne mieszkania.
Kres czasowego istnienia dworu nastąpił w 1997 roku, gdy w związku z budową zapory w Świnnej Porębie, mieszkańców wykwaterowano a dwór rozebrano. Drewniane części zmagazynowano, z zamiarem ich ponownego zamontowania w przyszłości, a kamienną kondygnację zniszczono.
" Poskładany" dwór przeleżał w magazynie 18 lat, aż do ponownego odtworzenia, ale już w innym miejscu wsi.
Rekonstrukcja zawiera jedynie 40 % pierwotnej, drewnianej konstrukcji. Reszta, uszkodzona przez korniki, nie nadawała się już do użytku. Kamienna podstawa też jest nowa.
Na razie dwór jest w tzw. stanie " deweloperskim", ponieważ nie ma pieniędzy na wykończenie i urządzenie wnętrz. Dodatkowo jego zagospodarowanie utrudnia spór pomiędzy Urzędem Gminy Stryszów a Regionalnym Zarządem Gospodarki Wodnej w Krakowie o to, kto będzie dworem i okolicznymi terenami zarządzać. Dwór został bowiem zrekonstruowany na bardzo atrakcyjnym terenie zwanym Grodziskiem, skąd rozpościera się piękny widok na jezioro.
Przyszli włodarze obiektu prowadzą spór a dwór czeka sobie spokojnie, co z tego wyniknie. Niestety po rekonstrukcji budynek pozbawiony jest, tak charakterystycznego dla każdego szanującego się dworu, towarzystwa starych drzew i wygląda nieco zbyt samotnie wśród pól .