Strażnicy Czasu

Pałac został wybudowany w 1901 roku dla miejscowego przemysłowca, właściciela huty. Po wojnie klasycznie przejęty przez państwo. Upaństwowiony budynek pełnił przeróżne funkcje, część jego pomieszczeń przeznaczono na biura, w innych urządzono przychodnię, wewnątrz budynku była również sala bankietowa Obecnie nieużytkowany i dobrze zabezpieczony. W pobliżu znajduje się park oraz zabytkowa gorzelnia. Możliwe że data nie dotyczy budowy a jego przebudowy.
Budynek został wykupiony w 2015 roku przez inwestora z Monachium za 0,5 mln złoty. W budynku ma w przyszłości powstać luksusowy dom spokojnej starości z apartamentami dla seniorów, restauracją i hotelem.

Pałac murowany z cegły, potynkowany, podpiwniczony, wzniesiony na planie prostokąta, dwukondygnacjowy z zagospodarowanym poddaszem, nakryty wysokim dachem czterospadowym wykonanym z dachówki. Bryłę pałacu urozmaicają liczne ryzality zwieńczone neorenesansowymi szczytami oraz niewielka, kwadratowa, trzykondygnacyjna wieża w narożniku południowo-wschodnim. W elewacji ogrodowej duża przeszklona weranda. Elewacje mocno uproszczone, zachowały obramowania otworów okiennych. Okna na parterze prostokątne, na piętrze zamknięte łukiem odcinkowym. Główne wejście umieszczone asymetrycznie, poprzedzone schodami, prowadzące do hollu, za którym znajduje się klatka schodowa. Schody oraz pomieszczenia wyższych kondygnacji przebudowane w drugiej połowie XX w. Na parterze zachowane sufity z dekoracją fasetową, oryginalna stolarka oraz jeden z kominków.
Źródło: http://www.palaceslaska.pl/index.php/in ... -kozlowice


Przed wojną

Opuszczony palac w Kozłowicach.



Poczatkowo nie mam zludzen, zeby udalo sie go zobaczyc rowniez w srodku. Obchodze go dookola raczej z przyzwyczajenia. A tu niespodzianka! Otwarte na osciez drzwi!!! Wewnatrz troche zdobien z dawnych lat, rzezbiony kominek, jakas scena, ogromne drewniane odrzwia. Chyba kiedys byla tu jakas klinika czy przychodnia?















Rozne ciekawe zdobienia okien, dachow





Roslinnosc wkracza juz na mury budynku i czuje sie tu calkiem zadomowiona

Pozwolę sobie dorzucić się ze zdjęciami. Wykonaliśmy je w połowie kwietnia 2018 roku.
Obiekt jest śliczny i bardzo miły do zwiedzania, najbardziej szokującym znaleziskiem był dziecięcy wózek, odkryty na piętrze.

Na początek widok z zewnątrz. Pałacyk jest wybitnie "obronny" nawet strzelnice w wieżyczce narożnej posiada.
Lokalizacja

Parter zapewne pełnił niegdyś funkcje miejscowego Domu Kultury i biblioteki. Jest zdecydowanie najciekawszy: warto zwrócić uwagę na oryginalną stolarkę, w tym na przesuwane drzwi salonu oraz sztukaterie.

Na szczególne zainteresowanie zasługuje zachowany na parterze przepiękny piec kaflowy. Jest w zasadzie kompletny, brakuje mu jedynie ażurowych drzwiczek zabezpieczających, zapewne misternie kutych z żelaza i bardzo dekoracyjnych. Z dwojga złego wolałabym, by trafiły do jakiegoś kolekcjonera, niż na złom.

A tak wygląda piętro budynku. Jest mocno przebudowane.
Zachowane ślady świadczą o tym, że mieścił się tutaj wiejski ośrodek zdrowia z gabinetem lekarskim i zabiegowym oraz punktem pobrań krwi do badań laboratoryjnych.