Strażnicy Czasu

Zamek będziński został zbudowany w latach 40-tych XIV w., najprawdopodobniej przed 1345 r. Niewykluczone, że został zdobyty podczas wojny polsko-czeskiej we wspomnianym roku, a następnie dokonano w nim pewnych modernizacji. Ot, uczymy się na błędach. Wcześniej mieścił się tu m.in. gród tzw. Państwa Wiślan. Po jego upadku dalej w tym miejscu funkcjonował gród (aczkolwiek już do Wiślan nie należał, Ci przeszli dzięki Państwu Wielkomorawskiemu do historii). W drugiej połowie XIII w. Bolesław Wstydliwy po walce z opozycją i utracie jednego z dwóch ważnych szlaków handlowych wzmocnił będziński gród i wybudował tu kamienny stołp. Chodziło o wzmocnienie ochrony właśnie tego drugiego szlaku, który ostał się przy Wstydliwym czyli szlaku Praga - Kijów. A taka droga to określone korzyści materialne. Za czasów Kazimierza Wielkiego warownię przebudowano. Stała się kamiennym zamkiem, a z czasem istniejące tu niewielkie miasto(najpierw na prawie polskim, a potem na prawie niemieckim) otoczono murem. Należy przypomnieć w tym miejscu, że w okresie rozbicia dzielnicowego będziński zamek znajdował się w obrębie dzielnicy senioralnej, a dokładnie na jej granicy, a od 1348 r. na granicy z Królestwem Czeskim. No i oczywiści jeszcze jedna data. Od 1434 r. niedaleko będzińskiego zamku znajdowała się granica z księstwem siewierskim, rządzonym aż do końca XVIII w. przez biskupów krakowskich. W 1536/37 r. przebywał tu palatyn Renu Otto Henryk wraz z artystą Mathiasem Gerungiem, który sportretował będziński zamek i miasto, przy okazji upiększając okoliczny krajobraz o góry w stylu Alp Szwajcarskich. W 1588 r. na będzińskim zamku toczyły się tzw. negocjacje będzińsko - bytomskie w kwestii uwolnienia pretendenta do korony polskiej Maksymiliana Habsburga, który dopiero pod naciskiem swojej familii a nie jak mylnie się twierdzi w Czeladzi zrzekł się pretensji do korony Rzeczypospolitej. Podczas drugiej wojny północnej znanej u nas lepiej jako "potop" przebywał tutaj hetman Stefan Czarniecki, po poddaniu Krakowa Szwedom. Właśnie z Będzina jeździł on na Śląsk do króla Jana Kazimierza. Potem jak wiemy była obrona Częstochowy i niezapomniana rola Daniela Olbrychskiego. W XVIII w. będziński zamek popadał w ruinę. Między innymi dlatego, że wówczas w zamkach, zwłaszcza tak małych nie mieszkano, poza tym granica była daleko, więc nie była to wówczas ciekawa inwestycja ani dla państwa ani dla szeroko rozumianego sektora prywatnego. Dlatego też Mieroszewscy herbu Ślepowron nie zamieszkali tam tylko wybudowali sobie w pobliżu piękny pałac.

Najstarszy wizerunek Będzina, autorstwa Mathiasa Gerunga. Sztych pochodzi z 1536/37 r.

: Źródło:
http://klubzaglebiowski.pl/wp-content/uploads/2013/12/gerung-b%C4%99dzin.jpg; kkk.jpg (94.14 KiB) Przejrzano 20584 razy

A oto fragment z kronik Jana Długosza odnoszący się do XV wieku, a przypomniany mi przez Szkieletka

:

"Po wyjeździe króla Kazimierza z Królestwa Polskiego wszyscy wrogowie Królestwa, a szczególnie Ślązacy, zaczęli srożyć się wobec Królestwa i gnębić je rabunkami i grabieżami, uprowadzaniem i zabijaniem szlachty i poddanych Królestwa. Dwu bowiem szlachciców z Władzina, wspartych pomocą pewnych książąt i szlachty śląskiej, podstępnie i zdradziecko wdziera się do miasta Będzina. Wyładowali mianowicie dziesięć wozów uzbrojonymi ludźmi i ci wkroczywszy do miasta, jakoby z jakimiś towarami i rzeczami, otworzyli bezpiecznie wejście innym ludziom, którzy byli w polu. Wrogowie przeto, którzy wkroczyli do wspomnianego miasta, grabią je , ograbione podpalają, a objuczeni wieloma zagrabionymi łupami odchodzą bez żadnej przeszkody".

Źródło: Jana Długosza roczniki czyli kroniki sławnego Królestwa Polskiego, Księga 12: 1445-1461, Warszawa 2004

Najsławniejszym będzińskim burgrabią był niewątpliwie Mikołaj Kornicz Siestrzeniec, który swoją funkcję sprawował w pierwszej połowie XV wieku. Był związany z dworem króla Władysława Jagiełły i rodem Szafrańców herbu Stary Koń. Biografię Mikołaja Siestrzeńca napisał jakiś czas temu prof. Marceli Antoniewicz.

: Źródło: http://wikizaglebie.pl/wiki/Plik:Miko%C5%82aj_Kornicz_Siestrzeniec_s%C5%82awny_burgrabia_b%C4%99dzi%C5%84ski.jpg; aaa.jpg (81.38 KiB) Przejrzano 20584 razy

cezar borgia pisze:A oto fragment z kronik Jana Długosza:
"Po wyjeździe króla Kazimierza z Królestwa Polskiego wszyscy wrogowie Królestwa, a szczególnie Ślązacy, zaczęli srożyć się wobec Królestwa i gnębić je rabunkami i grabieżami, uprowadzaniem i zabijaniem szlachty i poddanych Królestwa. Dwu bowiem szlachciców z Władzina, wspartych pomocą pewnych książąt i szlachty śląskiej, podstępnie i zdradziecko wdziera się do miasta Będzina. Wyładowali mianowicie dziesięć wozów uzbrojonymi ludźmi i ci wkroczywszy do miasta, jakoby z jakimiś towarami i rzeczami, otworzyli bezpiecznie wejście innym ludziom, którzy byli w polu. Wrogowie przeto, którzy wkroczyli do wspomnianego miasta, grabią je, ograbione podpalają, a objuczeni wieloma zagrabionymi łupami odchodzą bez żadnej przeszkody".

Chciałam w tym miejscu nadmienić, iż w relacji Jana Długosza chodzi o Włodzienin położony w powiecie głubczyckim, w gminie Branice.
Sporo grodzisk zachowało się w tej okolicy. Muszę się tam w końcu wybrać i pomścić historyczny atak na Zagłębie.

------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------
Edycja (styczeń 2018): haniebny atak na Będzin został pomszczony nalotami dywanowymi

Artykuł pt. "Egzekucja Piasta w Będzinie". Według pewnego, anonimowego autora w będzińskim grodzie więziono brata Bolesława Krzywoustego - Zbigniewa. Czy jest to prawda ? Osądźcie sami.....

:arrow:

http://www.miasto.org.pl/index.php?opti ... &Itemid=43