Strażnicy Czasu

Jedno z moich ulubionych miejsc. Choć w środku pozostały tylko puste pomieszczenia to nadal czuję powiew dawnych czasów. Prawdopodobnie dlatego że dworek prawie nie został "skażony" naszymi czasami. W środku wszystko wygląda tak jak sobie to wyobrażam w czasach szlachty i wolnej Polski. Skryty ze roślinnością nie pokazuje od razu swoich rozmiarów. Przechodząc po kolejnych pomieszczeniach starałem się wyobrazić gdzie znajdowała się jadalnia, gdzie kuchnia, pomieszczenia służby. Niestety najbardziej interesujące pokoje właścicieli prawdopodobnie znajdowały się na górze i tym samym dziś już ich nie obejrzymy. Warto odwiedzić również piwnice w których czułem się wręcz jak w zamku. Czuć masywność fundamentów na których spoczywa stary dwór...

Dwór został wybudowany na przełomie XVIII i XIX wieku. Na pewno istniał już w 1789 roku gdyż został wymieniony w ówczesnym spisie. Wraz z dworem we wsi istniały dwa browary oraz młyn. W 1791 roku w dworku mieszkało 7 szlachciców a sam dwór posiadał w swoich granicach dom dwornika i niewielki park.
Niestety brak o nim jakichkolwiek bliższych informacji.









Czy to G nad drzwiami to współczesna wydrapka?




















Stajnia lub stodoła




Chlewik

O jednym z dawnych mieszkańców naszego dworku opowiada miejscowa legenda, którą umieściłam swego czasu na portalu Mapa Kultury.

Zdjęcia prezentowane poniżej pochodzą z lutego 2016 roku i chociaż wykonane zostały poza sezonem wegetacyjnym, i tak nie wszystko na nich widać.
Ruiny są bardzo zarośnięte.
Lokalizacja

A tak to wyglądało w lipcu 2013 roku:

A tak wyglądały ruiny dworu z lotu ptaka w kwietniu 2017 roku. Trochę się spóźniliśmy, bo zieleń zdążyła zakryć już większą część zabytku.
Zdjęcia wykonaliśmy za pomocą dronów Muninna i Chronosa.

Witam. Wizyta w lipcu 2020 roku pokazuje jak pałac niszczeje w szokującym tempie. Dach zawalony do środka, wiec niszczenie będzie postępować jeszcze szybciej. Teren "nieudolnie" ogrodzony siatką wraz z ostrzeżeniem "teren prywatny", mocno zarośnięty.




Dziękuje i pozdrawiam.

Witam.
To już ostatnie chwile na udokumentowanie dworku i zabudowań gospodarczych. Obserwuję jak z miesiąca na miesiąc "nadgryza go ząb czasu".
Część zbudowania gospodarczego (po dawnym zakładzie) jeszcze się "trzyma" gdyż posiada dach, lecz reszta to już ruina...



Dziękuje i pozdrawiam.

Wiem, że to nie jest forum dyskusyjne oraz to, że moje pytanie nie będzie całkiem w temacie. Ale może któreś z Was słyszało coś o zuchwałej grabieży figury św. Jana Nepomucena spod wiaty u podnóża dawnego rynku, który znajduje się jakieś sto metrów od dworu.? Byłem tam dziś. Maltretowałem pytaniami proboszcza, wchodzących i wychodzących z kościoła parafian, spacerowiczów z psami, dzwoniłem do domostw. Niewiele ustaliłem. Jedni mówią, że było to 20 lat temu. Inni - że 6, może 7. Że figura pochodziła z XIV-, XVII-, albo XVIII-tego wieku. Zastąpiono ją inną - z przełomu XVIII i XIX, a wiatę ogrodzono.