Jadąc z Nowego Wiśnicza do Limanowej napotyka się, niedaleko Żegociny, na drogowskaz do drewnianego kościoła w Rozdzielu.
Kościół ten ma ciekawą historię, gdyż "prowadził" wędrowny tryb życia" . Pierwotnie został wzniesiony we wsi Królówka koło Nowego Wiśnicza, prawdopodobnie w końcu XV wieku. Następnie został przebudowany w 1563 roku z inicjatywy króla Zygmunta Augusta, był bowiem własnością królewską, podobnie jak miejscowość.
Po wybudowaniu w Królówce w 1939 roku nowej świątyni, stary kościół rozebrano i w latach 1946-47 przeniesiono na pobliski cmentarz, gdzie go ponownie złożono. Jednak na nowym miejscu niszczał pozbawiony opieki i dostatecznego zabezpieczenia przed wilgocią. Postanowiono więc, po raz drugi, przenieść go w inne miejsce i tak w 1985 roku " przywędrował" do Rozdziela, gdzie złożono go ponownie, tym razem na kamiennej, zabezpieczającej przed wilgocią, podmurówce. I tak zakończył swój wędrowny żywot .
Jest to budowla późnogotycka o konstrukcji zrębowej. Posiada wielobocznie zamknięte prezbiterium oraz szerszą nawę na planie prostokąta, wydłużoną pod koniec XIX wieku. Do nawy przylega od północy zakrystia. W kolejnych wiekach dobudowano południową kruchtę oraz kaplicę nakrytą kopułą.
W dużej części kościół jest rekonstrukcją. Z pierwotnego wystroju pochodzi ostrołukowy portal boczny.
Kościół jest ładnie położony na wzniesieniu i otoczony drewnianym ogrodzeniem. Obok stoi współczesna dzwonnica.
Warto wspomnieć, że w świątyni znajduje się chór muzyczny z „lożą królewską” z okienkiem ( obecnie rekonstrukcja) . Pierwotnie loża przeznaczona była dla króla Władysława IV, do którego należała Królówka. Niestety król nigdy w niej nie zasiadł .