Strażnicy Czasu

Niedaleko Bochni, w miejscowości Łapczyca, na zalesionym wzgórzu, przy dawnym szlaku handlowym stoi niewielka gotycka świątynia.

Jak głosi tradycja ufundował ją w 1340 roku król Kazimierz Wielki jako pokutę za rozwiązłe życie .

Początkowo była to, prawdopodobnie, świątynia dwunawowa wsparta na filarze, nakryta sklepieniem krzyżowo-żebrowym.

Po późniejszych przebudowach kościół otrzymał formę jednonawową z węższym, zamkniętym wielobocznie prezbiterium.

Do prezbiterium od północy przylega zakrystia z XVII wieku zbudowana z cegły i otynkowana. W 1900 roku dobudowano kaplicę i kruchtę poprzedzającą nawę, co zatarło pierwotne proporcje bryły budowli.

Świątynia, po wzniesieniu w 1933 roku nowego kościoła, pełni funkcję kaplicy cmentarnej.

Raz w roku, w lipcu, do kościoła przybywa pielgrzymka z Bochni, upamiętniająca ocalenie miasta w 1849 roku od epidemii cholery.

Większość z prezentowanych zdjęć pochodzi z dnia jednej z takich pielgrzymek.

We wnętrzu kościoła zachowało się kilka portali gotyckich i fragmenty służek.

Przy kościele stoi, odbudowana niedawno po pożarze w 2008 roku, drewniana dzwonnica. Pierwotna pochodziła z przełomu XVII i XVIII wieku. Dzwonnica posiada izbicę i nakryta jest dachem namiotowym.

Obok kościoła znajdował się cmentarz, z którego zachowało się kilka nagrobków.

Z kościołem wiąże się kilka ciekawostek.

Kościół znany był z „ bardzo grzesznego” prowadzenie się niektórych proboszczów tej parafii w XV wieku. Jednego z nich chłopi wypędzili ze wsi, a jeden zabił człowieka. Z kolei jeden z wikariuszy zginął zabity przez właścicieli wsi, za co wieś została obłożona klątwą.

I jeszcze smutne odkrycie. W czasie ostatnich badań archeologicznych natrafiono pod kościołem na groby z XIV wieku. W jednym z nich znajdował się skrępowany szkielet chłopca w wieku 13 lat z odrąbaną ręką i śladami tortur .