Nieopodal rudzkiego schroniska dla zwierząt (oraz ruin zamku), przy ulicy Wiktora Bujoczka, na szczycie niewielkiego, ziemnego kopca, wznosi się współczesna kapliczka, kryjąca w swym wnętrzu wyglądający na starszy metryką, drewniany krzyż.
Wszystkie znaki na niebie i ziemi, a także przeprowadzony w okolicy "wywiad środowiskowy"
(w desperacji nie zawahaliśmy się zapukać nawet do drzwi plebanii) wskazuje niemal jednoznacznie, iż skromny kurhanik jest w rzeczywistości zbiorową mogiłą ofiar epidemii cholery, która grasowała w okolicy w roku 1848. Miejsce to zwane jest Topolowcem (i rzeczywiście - rosną tam stare topole).
Obecna kapliczka została wymurowana w miejsce starszej, zniszczonej, wykonanej z drewna.
Na archiwalnym zdjęciu w miejscu cmentarzyka widnieje krzyż.
Lokalizacja