Strażnicy Czasu

Na cmentarzu wojskowym, położonym przy ulicy Biskupa Jana Prandoty w Krakowie, znajduje się kwatera żołnierzy niemieckich, poległych w II Wojnie Światowej.
A w zasadzie dwie kwatery, przedzielone alejką.
W 1992 roku pamięć spoczywających tu żołnierzy upamiętniono prostymi kamiennymi krzyżami, przywołującymi na myśl podobny cmentarz w Siemianowicach Śląskich.

Swoje miejsce znalazły tu także tablice, gęsto zapisane nazwiskami 2750 osób.
Napis w języku niemieckim i polskim brzmi: "TU SPOCZYWA 2750 ŻOŁNIERZY NIEMIECKICH WOJNY 1939-1945. DLA ICH PAMIĘCI I PAMIĘCI OFIAR WSZYSTKICH WOJEN".

Opis powstał na podstawie broszury "Zwiedzamy Cmentarz Rakowicki" autorstwa Karoliny Grodziskiej, wydanej przez Zarząd Cmentarzy Komunalnych w Krakowie w 2008 roku.
Zdjęcia wykonałam w styczniu 2012 roku.
Lokalizacja

Dodam też swoje zdjęcia.

Szacuje się, że na terenie dzisiejszej Polski, w czasie II wojny światowej poległo ok. 1 mln żołnierzy Wehrmachtu.
Ich miejsca pochówków w większości przypadków nie są znane lub wspominane.
Kwatera w Krakowie na Cmentarzu Prandoty, jak również cmentarz w Siemianowicach stanowią prawdziwy wyjątek.

Obecny wygląd krakowskiego cmentarza stworzono po zmianach ustrojowych w Polsce. Wcześniej był to teren, na którym mieszkający w Krakowie podczas okupacji Niemcy, pogrzebali swoich poległych na froncie, zabitych przez partyzantów podziemia oraz zmarłych w krakowskich szpitalach wojennych.

Dziś na granitowych płytach wypisane są alfabetycznie nazwiska imiona i daty śmierci poszczególnych żołnierzy. Czasem przy niektórych nazwiskach zapalane są znicze.