Miłcz Leśny, spore ruiny połozone na skraju niewielkiego przysiólka. Została juz tylko niezadaszona wydmuszka.
O pałacowej historii przypomina kilka zdobionych kolumn, czesciowo przytwierdzonych jeszcze do budynku, inne leżą sobie na ziemi.
Zawsze mnie śmieszą w takich miejscach okna szczelnie zacementowane pustakami. To nic, ze dach sie wali, ale grunt to, zeby ktos przez okno nie wszedł albo nie zajrzał do srodka!