Na północny - wschód od malowniczego i bardzo znanego zamku w Mosznej (tak po prawdzie będącego raczej pałacem), w odległości około 800 metrów, na przedłużeniu głównej alei parkowej, wśród podmokłych łąk, znajduje się niewielki pagórek, na którym w XIX wieku założono niewielki, rodowy cmentarzyk dla właścicieli posiadłości, rodziny von Tiele-Wincklerów.
Jest to niezwykle skromna, ale bardzo malownicza nekropolia, mająca w sobie coś z uniesień ducha romantyzmu.
Cmentarzyk, otoczony kutym, żeliwnym ogrodzeniem z masywną bramą, składa się z zaledwie kilku grobów, upamiętnionych prostymi, kamiennymi płytami nagrobnymi oraz granitowymi głazami, pod którymi spoczęli między innymi nestor rodu, Hubert von Tiele-Winckler, jego dwie żony: Valeska oraz Rosa, syn Franz Winckler, który był współzałożycielem Katowic, a także dwaj synowie Franza: Peter Hubert oraz Klaus Peter.
Głównym elementem, górującym ponad grobami, jest dobrze zachowany do dziś, kamienny krzyż.
Warto zaznaczyć, że niewielkie wzniesienie, które rodzina Tiele-Wincklerów wybrała jako miejsce swego doczesnego spoczynku jest niezwykłe i wyjątkowe samo w sobie. Badania archeologiczne wykazały, że pagórek ma antropomorficzne pochodzenie i że w okresie średniowiecza było to niewielkie grodzisko typu stożkowatego, zaopatrzone w wieżę mieszkalno - obronną.
Na marginesie wypada dodać, iż nie jest to jedyne grodzisko tego typu w najbliższej okolicy.
Zdjęcia wykonałam w czerwcu 2018 roku.
Lokalizacja