W Ząbkowicach, będących dziś dzielnicą Dąbrowy Górniczej, wśród nieużytków rozciągających się po lewej stronie obsadzonej malowniczym szpalerem drzew i wiodącej do parafialnego cmentarza ulicy Górzystej, znajduje się stary i zarastający kamieniołom.
Wydobywano w nim triasowe wapienie, należące do tzw. warstw gogolińskich i wchodzące w skład jednostki stratygraficznej, znanej w Polsce jako "wapień muszlowy".
Latem ciężko się tu dostać, trudno także penetrować skalne usypiska - bujna roślinność, wśród której dominują kolczyste głogi, znacznie utrudnia eksplorację.
Na pociechę dodam, że wśród flory sporo jest także dzikich drzew owocowych, dzięki którym można sobie pouzupełniać niedobory świeżych witamin.
Do częstych znalezisk należą, niestety, samochodowe opony.
Dodatkowo zauważyłam na wapiennych ścianach pewną ciekawostkę: ktoś starannie ponumerował kolejne warstwy skalne. Czyżby nasz obiekt służył studentom geologii do poszerzania wiedzy?
Rzecz jasna, iż w naszym kamieniołomie - z rzadka, ale jednak - trafiają się typowe dla środkowego triasu skamieniałości.
Z omawianym wyrobiskiem związany był poza tym związany pobliski piec do wypalania wapna.
Lokalizacja kamieniołomu