Strona 1 z 1

Tuligłowy - grodzisko "Borusz"

: czwartek 07 kwie 2016, 19:57
autor: Karolina Kot
W lesie zwanym "Borusz", położonym na terenie wsi Tuligłowy (gmina Rokietnica, powiat jarosławski), na naturalnie obronnym cyplu o płaskim grzbiecie, znajduje się rozległe i bardzo ciekawe, wczesnośredniowieczne założenie obronne.
Owalny kształtem majdan, o powierzchni liczącej około pół hektara, otoczony jest pełnym wałem. Od najłatwiej dostępnej, wschodniej strony, wybudowano dodatkowo półkoliste wały zaporowe, odcinające od siebie poszczególne, wąskie podgrodzia.
Brama wjazdowa na teren fortalicjum znajdowała się najpewniej od strony południowej, w miejscu, gdzie zbiegały się obwałowania.
Musiała do niej prowadzić pierwotnie jakaś łagodniejsza ścieżka, trawersująca strome zbocze.

Nasze grodzisko zostało przebadane przez archeologów dość intensywnie. W drugiej połowie XX wieku prowadzono tu liczne prace wykopaliskowe, pozwalające na dość solidne odtworzenie struktury tego ciekawego grodu.
Podczas badań, nadzorowanych miedzy innymi przez wybitną panią archeolog, doktor Marię Cabalską, udało się wyodrębnić relikty dwudziestu półziemianek mieszkalnych, pochodzących z okresu, kiedy omawiany w wątku obronny cypel w lesie Borusz był zajmowany jeszcze przez nieobwałowaną osadę otwartą (VIII - połowa IX wieku).
Sam gród powstał trochę później, jego budowę datuje się na drugą połowę IX wieku. Wykopaliska wykazały, iż po wzniesieniu obwałowań (główny wał posiadał konstrukcję skrzyniową, pozostałe wybudowano przy użyciu innych technik), mieszkająca tu ludność zamiast ziemianek wybierała raczej domy naziemne, bardziej nowoczesne i komfortowe. Poza tym natrafiono na liczne zabytki ruchome: noże, groty strzał, fragmenty włóczni, ostrogi, podkowy, a także liczne ułomki zabytkowej ceramiki.

Grodzisko funkcjonowało do wieku XII, kiedy to zostało opuszczone. Do dziś relikty potężnych umocnień ziemnych są jednak doskonale czytelne, a miejsce to owiane jest legendami.

Jedna z nich opowiada o tajemniczym, zapomnianym mieście, które zapadło się pod ziemię. Podobno, jeśli ktoś zjawi się na grodzisku w dniu Wielkiejnocy, w samo południe i przyłoży ucho do ziemi, będzie mógł usłyszeć dobiegające z czeluści dźwięki bijącego dzwonu podziemnego kościoła.
Podobno nie ma w życiu przypadków, ale tak się jakoś złożyło, że stanęliśmy na koronie dawnego grodu dokładnie o godzinie 12, w dniu 27 marca 2016 roku - czyli w Wielkanoc właśnie!
Niewiele myśląc położyłam się i przycisnęłam głowę do nagrzanych wiosennym słońcem suchych liści. I - uwierzcie mi - rzeczywiście coś usłyszałam!

A może to po prostu serce mi tak mocno biło?

Źródło informacji: Juliusz Marszałek "Katalog grodzisk i zamczysk w Karpatach".
Widok na geoportalowym LIDARze
Lokalizacja
Tajemnicze Grodzisko na Górze Czarownic

Re: Tuligłowy - grodzisko "Borusz"

: wtorek 12 lis 2019, 06:44
autor: Karolina Kot
A tymczasem pod "Boruszem" zmiany! W roku 2017 pojawiły się ławeczki dla turystów i ciekawa tablica informacyjna, wykarczowano także częściowo krzaki.
Projekt zrealizowali członkowie Koła Miłośników Tuligłów przy współpracy ze Stowarzyszeniem na Rzecz Rozwoju Tuligłów w ramach Projektu „Podkarpackie Inicjatywy Lokalne 2017”, dofinansowanego ze środków Programu Fundusz Inicjatyw Obywatelskich.