Podczas II Wojny Światowej mieściła się w nim okryta ponurą sławą "szkoła katów", czyli Szkoła Dowódców Policji Bezpieczeństwa i Służby Bezpieczeństwa. To właśnie tu znajdowały się wiodące na plac apelowy "schody Rosenbauma", zbudowane z marmurowych, jasnych i ciemnych nagrobków żydowskich. Po tych schodach szli w swoją ostatnią drogę rabczańscy Żydzi, prowadzeni na rozstrzelanie do pobliskiego lasku.
Jak podaje portal Wirtualny Sztetl
W lipcu 1940 roku do Rabki została przeniesiona z Zakopanego Szkoła Dowódców Policji Bezpieczeństwa i Służby Bezpieczeństwa. Początkowo jej siedzibą był budynek kolonii izraelickiej na „Łęgach” fundacji Marii i Wilhelma Fränklów przy ul. Podhalańskiej. Pod koniec 1940 roku szkoła została przeniesiona do willi „Tereska”, gdzie przed wojną mieściło się sanatoryjne gimnazjum żeńskie należące do pań Szczuka. Wraz z personelem do Rabki przeniesiono część pracowników żydowskich. Przeniesienie szkoły miało służyć stworzeniu z Rabki kurortu dla pracowników administracji niemieckiej i wojskowej. Usytuowanie szkoły w małej miejscowości pozwalało także na zachowanie całej sprawy w tajemnicy.
Celem Szkoły było kształcenie przyszłych kadr Sipo, oficerów policji granatowej, agentów i kolaborantów. „Absolwenci” po przeszkoleniu kierowani byli do placówek Gestapo i policji, a także do obozów śmierci na całym okupowanym terenie.
W latach 1942-1944 niemieccy i ukraińscy kursanci wykorzystywani byli również do akcji pacyfikacyjnych i antypartyzanckich na terenie powiatu nowotarskiego.
Funkcję komendanta Szkoły pełnił Hans Krüger, którego zastępcą, a później następcą był Wilhelm Rosenbaum – dwudziestopięcioletni mężczyzna, który charakteryzował się niezmiernym okrucieństwem i nienawiścią do ludności żydowskiej. Rosenbaum mieszkał w willi „Margrabianka”, którą zarekwirował jednej z żydowskich rodzin. Dla swojej kochanki Anny Marii Bachus zarekwirował willę „Kremerówkę”. Komendant brał czynny udział w wymordowaniu polskich profesorów we Lwowie[1.8]. Okrucieństwo Rosenbauma wobec Żydów oraz Polaków znamy z relacji naocznych świadków oraz mieszkańców Rabki. Był on także nazywany „katem Rabki.”
W kwietniu 1943 roku Rosenbauma odwołano ze stanowiska, prawdopodobnie za nadużycia. Został przeniesiony najpierw do Krakowa, a następnie do Salzburga. Zastąpił go Hentsch.
Nie udało się ustalić, ile ofiar pochłonęła „szkoła katów” w Rabce. Liczba osób zamordowanych nie jest znana do dziś. Wynika to z faktu, że nie zostały przeprowadzone żadne badania, które pozwoliłyby ustalić liczbę zamordowanych w lasku obok „Tereski”. Czesław Trybowski w swym opracowaniu Z dziejów Rabki-Zdroju pisze: „Masowe Groby pochłonęły ponad 500 ofiar[1.10].” W latach sześćdziesiątych XX w. w miejscu masowych mordów wzniesiono pomnik-cmentarz, który upamiętnia zbrodnie popełnione w „Teresce” i jej okolicy. Kilka betonowych nagrobków symbolizuje masowe groby ofiar. Cmentarz zajmuje tylko niewielki fragment leśnej polany, gdzie dokonywano masowych zbrodni. Groby pomordowanych znajdują się również w innych częściach lasku. Pomnik–cmentarz jest Miejscem Pamięci Narodowej.
Obecnie w przebudowanej i starannie wyremontowanej willi "Tereska" mieści się Specjalny Ośrodek Szkolno-Wychowawczy dla Dzieci Niewidomych i Słabowidzących im. Świętej Tereski.
Zdjęcia wykonałam wiosną 2018 roku.
Lokalizacja