Krajobraz z rurą w tle

[buba]

Świat widziany przez pryzmat rur. Rur róznych. Wielgaśnych i całkiem małych. Wijących sie w chaszczach, wśród zamieszkałej zabudowy i skrytych w cieniu zadaszonych pomieszczeń. Malowanych na jaskrawe kolory, w barwach maskujących się, rdzawych lub zupełnie nieokreślonych. Motyw raczej niepopularny i raczej traktowany po macoszemu. Podobnie jak np. pęki kabli rury zwykle ludzie ukrywają, zabudowują lub odwracają od nich wzrok i obiektyw aparatu w inną strone. Dla mnie jakoś jest odwrotnie. Są ciekawym motywem chaosu przestrzennego, który bardzo lubie. I wyraźnie aktywnie ich szukam - co widać po ilości napstrykanych fotek

Większość zdjęć pochodzi oczywiscie z poradzieckiego wschodu - jako kopalni wszelakich, moich ukochanych klimatów. Polske godnie reprezentuje moje rodzinne miasto

cała relacja pod linkiem:
https://jabolowaballada.blogspot.com/20 ... w-tle.html

[Karolina Kot]

Oto rurociąg przecinający Stellung B2, niemiecką linię oporu z końca 1944 roku. Więcej informacji na temat tej ciekawej linii umocnień polowych znajdziemy w tym wątku.
W tle zdjęć widać prosty schron typu kochbunker.
Zdjęcia wykonałam w marcu 2019 roku w Mysłowicach.

[buba]

A to rury cieplownicze?

[Karolina Kot]

A chyba tak. Nie sfotografowałam ich dokładniej, te dwa zdjęcia miały mi posłużyć w naniesieniu lokalizacji schronu na mapę. XXI wiek, a ja dalej stosuję triangulację zamiast GPS.