W Olkuszu, na końcu ulicy Jana Kantego znajdował się niegdyś ośrodek harcerski (Lokalizacja).Teren ten został przekazany ZHP przez ówczesną kopalnię "Olkusz", a większość prac wykonali druhowie z tutejszego zastępu. Niestety, w ramach umowy przekazania terenu ZHP przez kopalnię był zapis, że tutejsze budynki nie mogą być obiektami stałymi. Mimo to w zachowanych planach znajdują się takie obiekty jak amfiteatr (w ten sposób wykorzystano lej pozostały po dawnym górnictwie), baseny (nie wiadomo czy powstały, jednak teren na którym się znajdowały jest ewidentnie zniwelowany), wiele domków, budynki organizacyjne (w tym tak zwana chata Janosika wzniesiona tak aby przypominała styl zakopiański; spłonęła w 1989 roku). Ośrodek został opuszczony najprawdopodobniej w 1988 roku, a jego nietrwałe budynki zostały błyskawicznie zdemolowane a nawet spalone przez okoliczną młodzież. Niestety, oni sami nie pamiętają już co stało tutaj 30 lat temu. Na wzmiankę o obiekcie natrafiłem, kiedy wspominano mi o "harcówce" jako miejscu imprezowym, jednak nikt nie potrafił podać przyczyny tej nazwy! Do dziś zachowały się:
-relikty ogrodzenia (betonowe słupki, w niektórych miejscach ucięte podstawy słupków metalowych)
-pozostałość węzła bramnego (w jego pobliżu była stróżówka, w której za komuny nielegalnie drukowano pisma "Solidarności";obecnie został jedynie zmniejszający się co kilka lat fragment muru z wkomponowaną nowiutką przepompownią)
-betonowy plac apelowy
-znajdujące się nieco w lesie ruiny toalet, wzniesione w miejscu dawnej żydowskiej myjni przycmentarnej, wraz z przyległymi betonowymi schodkami są obecnie mekką okolicznych miłośników napojów wyskokowych
-podstawa masztu flagowego
-kilka różnych betonowych podstaw, których przeznaczenia nie da się już określić (najprawdopodobniej podpory domków kempingowych)
-ślady ziemne (po wspomnianym basenie i "amfiteatrze")