Strażnicy Czasu

Niebieska kamienica przy ul. Szklarnianej jeszcze w tym roku ma zostać wyburzona

Miejski Zakład Zasobów Lokalowych w Sosnowcu planuje w tym roku wyburzenie charakterystycznej niebieskiej kamienicy przy ul. Szklarnianej. Budynek zostanie odbudowany w formie uzgodnionej z konserwatorem zabytków.

Na początku tego roku w budynku zamurowano drzwi i wejścia na parterze. W tym czasie trwały już rozmowy z konserwatorem zabytków [budynek wpisany jest do gminnej ewidencji zabytków] w sprawie przyszłości budynku.
Joanna Sekuła, dyrektor Miejskiego Zakładu Zasobów Lokalowych w Sosnowcu, poinformowała w środę, że ostatecznie budynek zostanie wyburzony. W kolejnym etapie planowana jest odbudowa kamienicy.
Jak widać na wizualizacji przekazanej nam przez MZZL, budynek zyska dwie nowe kondygnacje, równając do istniejącej linii zabudowy. Widać też, że nowy budynek będzie nieco krótszy od istniejącego, przez co wyrówna do istniejącej linii zabudowy od strony ul. Dekerta.
- Wyburzenie jest już przesądzone i planujemy je jeszcze w tym roku - powiedziała nam dyrektor Joanna Sekuła. Dodała, że nie są jeszcze przesądzone nowe funkcje odbudowanej kamienicy. Niedawno mówiło się, że być może budynek zostanie przeznaczony na funkcje społeczne. - Nie wykluczamy tego, pod uwagę brane są także funkcje komercyjne - dodaje dyrektorka MZZL.
Wyburzenie i odbudowa kamienicy przy ul. Szklarnianej ma być częścią rewitalizacji centrum Sosnowca. Jeszcze w tym roku powinna się rozpocząć modernizacja sąsiadującego z niebieską kamienicą targowiska.

Kamienica przy ul. Szklarnianej zyska dwie przeszklone kondygnacje

Miejski Zakład Zasobów Lokalowych w Sosnowcu zamówił projekt przebudowy kamienicy przy ul. Szklarnianej. Ostatecznie budynek będzie wyglądał inaczej niż wcześniej prezentowano.

Jak nam powiedziała Joanna Sekuła, dyrektor MZZL, zakład zaprosił do przedstawienia koncepcji kilka wybranych pracowni architektonicznych. Ostatecznie wspólnie z władzami miasta zdecydowano się na propozycję gliwickiej pracowni Abaqus, której zlecono już projektowanie. Wcześniej koncepcję skonsultowano z biurem wojewódzkiego konserwatora zabytków, który musiał zaakceptować propozycję.

Po przebudowie kamienica zyska dodatkowe dwie kondygnacje. Gdy w marcu pokazywaliśmy pierwszy wizualizacje, miały mieć one klasyczną formę z elewacją z czerwonej cegły. Według najnowszej koncepcji, ostatecznie nadbudowa ma mieć bardziej nowoczesną szklaną konstrukcję. Tak jak wcześniej proponowano, budynek będzie nieco krótszy.

Anna Jedynak, wiceprezydent Sosnowca, mówiła nam wcześniej, że przebudowa kamienicy przy ul. Szklarnianej będzie częścią projektu rewitalizacji centrum miasta. Urzędnicy liczą na unijne dofinansowanie. Powierzchnie w kamienicy mają być przeznaczone na działalność społeczną oraz na cele komercyjne.

Kamienica przy Szklarnianej zostanie wyburzona. Ma ją odbudować prywatna firma

Miejski Zakład Zasobów Lokalowych w Sosnowcu nie zrezygnował z "przebudowy" niebieskiej kamienicy przy ul. Szklarnianej 1. Nowy pomysł jest taki, żeby inwestycję zrealizować w partnerstwie publiczno-prywatnym.
Przebudowa kamienicy przy ul. Szklarnianej 1 początkowo miała zostać włączona do projektu rewitalizacji centrum Sosnowca, co wiązało się z szansą na unijne dofinansowanie inwestycji. Ostatecznie jednak do programu włączono inne kamienice w centrum.

MZZL nie zrezygnował z przebudowy niebieskiej kamienicy, ma ona jednak być realizowana w partnerstwie publiczno-prywatnym.

– W ciągu miesiąca planujemy rozpocząć wyburzenia – zapowiada Joanna Sekuła, dyrektor MZZL. I dodaje, że zakład rozpocznie jednocześnie postępowanie na wybór prywatnego partnera, który sfinansuje inwestycję.
Odbudowa kamienicy ma być realizowana według koncepcji przygotowanej wcześniej przez gliwicką pracownię Abaqus. Zakłada ona, poza trzema klasycznymi kondygnacjami, nadbudowę budynku o dwie przeszklone kondygnacje. Przeszklona będzie także klatka schodowa od strony ul. Dekerta.

Powierzchnie w nowej kamienicy mają zostać przeznaczone pod handel, biura i usługi. Prywatny inwestor miałby kamienicę wybudować i utrzymywać. – Być może część lokali z przeznaczeniem na działalność społeczną będzie do dyspozycji gminy, która płaciłaby prywatnej firmie za gotowość eksploatacyjną – mówi dyrektor Joanna Sekuła. I dodaje, że ostateczne szczegóły partnerstwa zostaną określone w trakcie dialogu z prywatnym inwestorem.