Kowary - prehistoryczny kurhan z nowożytnym miejscem pochówków epidemicznych

Posty: 28199
Rejestracja: niedziela 08 lut 2015, 20:46
Lokalizacja: Sosnowiec -> Frankenstein

Kowary - prehistoryczny kurhan z nowożytnym miejscem pochówków epidemicznych

Postautor: Karolina Kot » czwartek 26 mar 2015, 21:03

We wsi Kowary, położonej w powiecie proszowickim, w gminie Radziemice, wśród pól, po lewej stronie szosy wiodącej do Szczytnik, dostrzec można sporych rozmiarów wzniesienie, będące reliktami kopca o prehistorycznych korzeniach.
Pochodzący z epoki brązu kurhan był niegdyś znacznie wyższy i większy, regularne podorywanie jego granic doprowadziło jednak z czasem do okrojenia rozmiarów obiektu.
Według przekazów w miejscu tym, owianym legendami i złą sławą, w XIX wieku miano grzebać ofiary epidemii, które nawiedzały okolicę.

Kowarski kurhan, chociaż mocno zniszczony (podcięcie jego stoków widać dobrze na poniższych zdjęciach) nadal posiada imponujące rozmiary.
Jako zabytek historii wymaga zdecydowanych działań, mających na celu uchronienie go przed dalsza niwelacją w wyniku prac rolniczych.

Lokalizacja
Zdjęcia pochodzą z sierpnia 2013 roku, sprzed badań wykopaliskowych, prowadzonych w obrębie tego obiektu.
Załączniki
Kurhan z Kowar.JPG
Kurhan z Kowar.JPG (100.29 KiB) Przejrzano 4797 razy
Kopiec o zboczach uszkodzonych przez orkę.JPG
Kopiec o zboczach uszkodzonych przez orkę.JPG (107.42 KiB) Przejrzano 4797 razy
Kopiec o zboczach uszkodzonych przez orkę (1).JPG
Kopiec o zboczach uszkodzonych przez orkę (1).JPG (104.12 KiB) Przejrzano 4797 razy
Kopiec o zboczach uszkodzonych przez orkę (2).JPG
Kopiec o zboczach uszkodzonych przez orkę (2).JPG (107.69 KiB) Przejrzano 4797 razy
Płaskie plateau kopca.JPG
Płaskie plateau kopca.JPG (119.04 KiB) Przejrzano 4797 razy
Reper na szczycie obiektu i mały Conan w tle.JPG
Reper na szczycie obiektu i mały Conan w tle.JPG (101.1 KiB) Przejrzano 4797 razy
Widmo z Brocken wśród bobu.JPG
Widmo z Brocken wśród bobu.JPG (110.89 KiB) Przejrzano 4797 razy
Ostatni rzut okiem za siebie.JPG
Ostatni rzut okiem za siebie.JPG (79.55 KiB) Przejrzano 4797 razy
"Wiele zabytków przeszłości, co jeszcze wczoraj istniały, jutro zniknie bezpowrotnie. (...) Obowiązkiem żyjących jest zebrać te ułomki i okruchy najdroższych pamiątek przeszłości i w pamięci przyszłych pokoleń zapisać..."

Posty: 28199
Rejestracja: niedziela 08 lut 2015, 20:46
Lokalizacja: Sosnowiec -> Frankenstein

Re: Kowary - prehistoryczny kurhan z nowożytnym miejscem pochówków epidemicznych

Postautor: Karolina Kot » czwartek 26 mar 2015, 21:11

Tak wygląda nasz kurhan już po zakończeniu badań, w listopadzie 2013 roku (czyli najciekawsze przegapiłam).
Na szczęście kopiec w trakcie badań można obejrzeć na stronie Kuriera Proszowickiego.

Kurhan w Kowarach ponownie badany

Po przeszło 100 letniej przerwie naukowcy z Instytutu Archeologii Uniwersytetu Jagiellońskiego w Krakowie w dniu 15 października 2013 r. przystąpili do prac badawczych zawartości wnętrza Kurhanu znajdującego się przy drodze Szczytniki - Kowary.

Całością prac na kurhanie kieruje dr. Anna Gawlik a jej współpracownikami są archeolog mgr Marcin Czarnowicz, archeolog mgr Agnieszka Matysa oraz kilkoosobowa grupa studentów. Prace badawcze prowadzone są na wierzchołku Kurhanu na powierzchni około 30m2. Miejsce wykopaliska odwiedziłem w sobotę (19.10.2013 r.) w godzinach popołudniowych. Na wstępie zostałem zaskoczony wiedzą archeologów o mojej osobie oraz Internetowym Kurierze Proszowickim. Gdy wydrapałem się na szczyt kurhanu i powiedziałem "dzień dobry", zostałem przychylnie powitany przez archeologów twierdzących, że na pewno nazywam się Jeleń gdyż w Kurierze Proszowickim zapoznali się z opisem "Bitwy na Łysej Górze w Makocicach z czasu I Wojny Światowej" oraz z artykułem o Kurhanie, który ukazał się ubiegłym roku w Kurierze Proszowickim.

Na szczycie Kurhanu zastałem wykop o wymiarach około 5x6m o głębokości około 1,5 m a na dnie znajdowało się kilka szkieletów dorosłych osób oraz małego dziecka umieszczonych na jednym poziomie.

Szczątki te archeolodzy wspólnie z grupą studentów fotografują, dokonują pomiarów i opisują. Obserwując to stwierdziłem że jest to bardzo pracochłonna czynność gdyż ziemia zdejmowana jest przy pomocy gracek podobnych jak używają rolnicy, następnie pędzelkami ze szkieletów kości zdejmowana jest ziemia, która następnie wiadrem wynoszona jest na szczyt kurhanu.

Pani dr Anna Gawlik wraz ze swoimi współpracownikami zapoznała mnie pokrótce z zakresem prac, które ostatecznie zakończą się badaniem szkieletów przez antropologa a w dalszej perspektywie zostanie wokół kurhanu wykonany mur oporowy, gdyż brzegi obrywają się po ulewnych deszczach.

Archeologowie twierdzą, że z dotychczas zebranych dowodów np. sposobu ułożenia szkieletów dorosłych, mężczyzn, kobiet, dzieci, noworodków wynika, że kurhan posłużył do pochówku ofiar epidemii cholery jaka w XVII-XVIII w. przeszła przez ten teren. Jest to jeden z nielicznych kurhanów na terenie małopolski w tak dobrym stanie, na którym można prowadzić prace badawcze.

Udostępniłem naukowcom posiadane fotografie kurhanu z okresu II wojny światowej oraz młodsze, ponadto podzieliłem się posiadanymi wiadomościami, polecając niedawno wydaną książkę pt. "Śmiercią Złączeni" dr Jerzego Pałosza - historyka z AGH, gdzie opisuje cmentarze z I Wojny Światowej na terenie Królestwa Polskiego administrowanego przez Austro-Węgry. W książce tej znajduje się pozycja o kurhanach a sam autor jest znany członkom Gniazda Ziemi Proszowickiej.

W tym miejscu chciałbym dodać że pierwsze prace badawcze na kurhanie były prowadzone 11 lipca 1905 r. przez profesor Mariana Wawrzenieckiego, wydobyto wtedy 11 szkieletów osób dorosłych i dwa dzieci. W czasie tych prac wykopaliskowych na kurhan przybył sołtys z dwoma strażnikami z Proszowic ("..."sotskij" przyjechał po nich do Proszowic z wiadomością, że w mogile znaleziono "szklaną trumnę, a w niej panienkę śpiącą i dużo złota, że oni widzą tu kości tylko, że nie wiedzą, jakie to kości i t.p."... [Marian Wawrzyniecki; Kurhan w Kowarach; "Ziemia. Tygodnik Krajoznawczy Ilustrowany";1911; nr 52; s.842]). Na szczęście po skontrolowaniu worów ze szkieletami i wyjaśnieniach rządcy Kowar Stanisława Sucheckiego sprawa została wyjaśniona i "poszukiwacze śladów historii" mogli spokojnie dokończyć prace.

Ja natomiast chcąc udokumentować nasze spotkanie poprosiłem Panią mgr Agnieszkę Małysę aby zrobiła mi moim aparatem zdjęcie z dr Anną Gawlik na okoliczność naszego spotkania. Jak na nim widać spotkanie nasze tym razem było pokojowe i serdeczne. Pani Agnieszka Małysa od dwóch miesięcy mieszka na terenie gminy Proszowice i zadeklarowała chęć współpracy ze Stowarzyszeniem Gniazda Ziemi Proszowickiej.

Na zakończenie naszego spotkania od archeologów otrzymałem szczegółowe dwie mapki terenów północnych gm. Koniusza z oznaczeniem miejsc będących w zainteresowaniu archeologów.


materiały zebrał Zbigniew Jeleń
tekst opracowała Izabela Mazurek
fotografie do artykułu wykonał Zbigniew Jeleń
Załączniki
Kowary.jpg
Kowary.jpg (96.25 KiB) Przejrzano 4794 razy
Kowary (1).jpg
Kowary (1).jpg (91.93 KiB) Przejrzano 4794 razy
Kowary (3).jpg
Kowary (3).jpg (148.83 KiB) Przejrzano 4794 razy
Kowary (4).jpg
Kowary (4).jpg (163.44 KiB) Przejrzano 4794 razy
Kowary (5).jpg
Kowary (5).jpg (202.16 KiB) Przejrzano 4794 razy
Kowary (6).jpg
Kowary (6).jpg (87.63 KiB) Przejrzano 4794 razy
"Wiele zabytków przeszłości, co jeszcze wczoraj istniały, jutro zniknie bezpowrotnie. (...) Obowiązkiem żyjących jest zebrać te ułomki i okruchy najdroższych pamiątek przeszłości i w pamięci przyszłych pokoleń zapisać..."


phpbb 3.1 styles demo

Wróć do „Województwo małopolskie”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 1 gość