Nigdy, nigdy, nigdy, nigdy się nie poddawaj!
Na wybitnie wysuniętym w głąb doliny Skawy cyplu, stanowiącym odnogę wzgórza zwanego Wierzchowiną, położonego ponad niemal zmiecioną z powierzchni ziemi Brańkówką (większą cześć domów wyburzono w związku z budową zalewu retencyjnego na Skawie), znajdują się relikty całkiem przyzwoitego grodziska.
Usłany głazami majdan grodu otacza słabo widoczny (ale jednak nadal czytelny) wał.
Grodzisko przypomina nieco wyglądem obiekt opisany w wątku o warowni z Gorzenia Górnego, jest zresztą stamtąd doskonale widoczne.
Najprościej trafić na miejsce odnajdując drogę wiodącą grzbietem Wierzchowiny (używaną zresztą obecnie głównie do zwózki drewna). Należy nią zejść w kierunku dawnego mostu kolejowego na Skawie bardzo, bardzo nisko, zaufać intuicji i nie poddawać się.
Niewielki cypel z grodziskiem to tak naprawdę osobny szczyt, oddzielony od głównego masywu przełęczą.
Droga omija go łukiem od południa.
Gródek mógł być lokalnym obiektem kultowym. Podobny obiekt znajduje się w Wapienicy dzielnicy Bielsko-Białej. W lesie na zboczu wzgórza widoczny jest duży rozłupany głaz, otoczony podwójnym niskim wałem kamiennym, do którego wiedzie wyznaczona kamieniami droga. Ponadto otoczony jest kopcami kamieni wyznaczającymi strony świata. Niestety, obiekt nie był jak dotąd badany i nie wiadomo z jakiego okresu pochodzi.
Źródło informacji: "Budownictwo obronne i rezydencjonalne powiatu wadowickiego" Mateusz Porębski
Lokalizacja
Moje zdjęcia pochodzą z września 2013 roku.