Dobieszowice - Żydowizna
: środa 24 sie 2016, 22:14
W Dobieszowicach, wsi położonej w powiecie będzińskim, w gminie Bobrowniki, w latach międzywojennych mieszkało kilkudziesięciu Żydów, należących przede wszystkim do rodzin Szajer, Szyjewicz oraz Pelc i Markowicz.
Społeczność żydowska z tej miejscowości nie tworzyła oddzielnej gminy żydowskiej i nie posiadała własnej bóżnicy, przynależąc do Będzina. Ludzie ci co najwyżej mogli spotykać się w prywatnym domu modlitw, wydzielonym w jednym z mieszkań.
Dobieszowiccy Żydzi przed wybuchem II Wojny Światowej zajmowali niewielki obszar zabudowy przy głównej ulicy, do dziś w świadomości starszych ludzi funkcjonujący jako Żydowizna.
Był to rejon dzisiejszych zabudowań przy ulicy Tadeusza Kościuszki 88, gdzie funkcjonowała dawniej także żydowska piekarnia i sklep. Rodziny Szyjewicz i Szajer zajmowały ponadto domy przy ulicy Kościuszki 106 i 108.
Budynki te zachowały się w dużej mierze do dnia dzisiejszego, służąc obecnie celom mieszkalnym oraz gastronomicznym (na Żydowiźnie mieści się dziś bar).
Do rodziny żydowskiej należała także parcela przy ulicy Wolności 1, w której mieszkał Haim Pelc (przezywany "Izrolem") wraz z żoną Chaną i ośmiorgiem dzieci: czterema synami i czterema córkami.
Wojenne losy tych ludzi są niepewne. Najpewniej na początku 1942 roku żydowskie rodziny wywieziono do getta w Grodźcu lub w Będzinie. Potem zapewne pochłonął je Holocaust, po wojnie żaden z mieszkańców wyznania mojżeszowego nie powrócił w swe rodzinne strony.
Pewne jest jedynie, że Zagładę przeżyła Fajga Szyjewicz, która w roku 1959, już jako żona będzińskiego urzędnika, Mośka Szwarca, sprzedała dobieszowickie zabudowania Żydowizny przy ulicy Kościuszki 88 i wyjechała z Polski, prawdopodobnie udając się do Izraela.
Lokalizacja
Źródło informacji: Janusz Hetmańczyk, "Dobieszowice wraz z przyległościami"
Tak wyglądała Żydowizna latem 2016 roku:
Społeczność żydowska z tej miejscowości nie tworzyła oddzielnej gminy żydowskiej i nie posiadała własnej bóżnicy, przynależąc do Będzina. Ludzie ci co najwyżej mogli spotykać się w prywatnym domu modlitw, wydzielonym w jednym z mieszkań.
Dobieszowiccy Żydzi przed wybuchem II Wojny Światowej zajmowali niewielki obszar zabudowy przy głównej ulicy, do dziś w świadomości starszych ludzi funkcjonujący jako Żydowizna.
Był to rejon dzisiejszych zabudowań przy ulicy Tadeusza Kościuszki 88, gdzie funkcjonowała dawniej także żydowska piekarnia i sklep. Rodziny Szyjewicz i Szajer zajmowały ponadto domy przy ulicy Kościuszki 106 i 108.
Budynki te zachowały się w dużej mierze do dnia dzisiejszego, służąc obecnie celom mieszkalnym oraz gastronomicznym (na Żydowiźnie mieści się dziś bar).
Do rodziny żydowskiej należała także parcela przy ulicy Wolności 1, w której mieszkał Haim Pelc (przezywany "Izrolem") wraz z żoną Chaną i ośmiorgiem dzieci: czterema synami i czterema córkami.
Wojenne losy tych ludzi są niepewne. Najpewniej na początku 1942 roku żydowskie rodziny wywieziono do getta w Grodźcu lub w Będzinie. Potem zapewne pochłonął je Holocaust, po wojnie żaden z mieszkańców wyznania mojżeszowego nie powrócił w swe rodzinne strony.
Pewne jest jedynie, że Zagładę przeżyła Fajga Szyjewicz, która w roku 1959, już jako żona będzińskiego urzędnika, Mośka Szwarca, sprzedała dobieszowickie zabudowania Żydowizny przy ulicy Kościuszki 88 i wyjechała z Polski, prawdopodobnie udając się do Izraela.
Lokalizacja
Źródło informacji: Janusz Hetmańczyk, "Dobieszowice wraz z przyległościami"
Tak wyglądała Żydowizna latem 2016 roku: