KŁAJ, kiedyś był słynny ze swoich wąskotorówek! W latach 40-tych okupant ściągał drzewo z puszczy polowymi wąskotorówkami , aż z pod Hysnego ( ponad 5 km toru) . Tartak łączyła( i łączy) ze stacją linia wąskotorowa o szer. 600 mm (ponad 2 km toru) . A wielka żwirownia położona nad Rabą w pobliżu Chełma miała swoją linię o długości ponad 5 km. Obecnie tylko linia tartaczna posiada torowisko, a zaczyna się obok bocznicy normalnotorowej składu amunicji(zdjęcie 1,1a) , gdzie pozostał relikt suwnicy dźwigowej, następnie wzdłuż drogi (2,3) kieruje się na wschód. Nowy asfalt położony na drodze całkowicie zdewastował linię(3,5) , także złomiarze w paru miejscach dobrali się do torów(4) Ostatnim przejazdem przez drogę , o dziwo odtworzonym jest wjazd do tartaku(6). Kolejka żwirowa zachowała nasypy na których obecnie poprowadzono drogi leśne i polne(7). Szkoda tego wszystkiego! Ostatni przejazd po trasie odnotowano w 1997 roku , spalinówką z wagonikami z tartaku. Ale była by atrakcja turystyczna! Więcej zdjęć archiwalnych autorstwa Tomasza Wójcika z lat 90 -tych, kiedy to lokomotywka Wls50 z wagonikami , dzięki właścicielowi i miłośnikom kolei przejechała po raz ostatni trasę tartaczną : https://photos.google.com/share/AF1QipNyaf6hOLsr2Heyo3J55CYNM4NZFMJrG_pc-FlDSah6xZTZWbNDYW_xlvsxMby8uA?key=Y3pLMUxpNTVTUlpNRWxkTlM5cnVZN3pENFU2a2NR