Podczas szukania w okolicy zachowanych wapienników największą pomocą jest mapa archiwalna z osławionego geoportalu województwa śląskiego (ORSiP), a konkretnie warstwa z lat 1958-61. Podczas przeglądania okolic Kwaśniowa (Powiat Olkuski; gmina Klucze) na tej mapie natrafiłem na wiele sygnatur pieca wapienniczego- jedna z nich widniała na zboczu zalesionej Suchej Góry (380 m n.p.m.). No i w końcu, pierwszego dnia wakacji znalazł się czas na wizję w terenie. Obecnie droga na szczyt biegnie kilkadziesiąt metrów dalej, jednak starszy trakt przy którym miał znajdować się wapiennik był jeszcze widoczny. Zarastały go pokrzywy i paprocie, i trzeba przyznać że to dzięki nim znalazłem ruinę pieca, ponieważ gdy przeciąganie przez nie roweru stało się ciężkie, a na ściółce mocno kusiły dziesiątki poziomek musiałem przystanąć w przydrożnym rowie. Oczywiście gałęzie tworzące jego dno zapadły się a ściany zagłębienia okazały się być wyłożone cegłami w idealnie niegdyś okrągły kształt. Po odgarnięciu mchu i drewna relikty prezentują się nieźle, na pewno lepiej niż na tych zdjęciach (właściwie zzrzuty ekranu z filmu - tylko tyle udało się zrobić). Pozostaje pytanie skąd brano wapień do wypalenia - w okolicy nijakiego kamieniołomu nie zastałem.
Lokalizacja (przybliżona)