Stało się tak za sprawą ciekawej artystycznej instalacji autorstwa pana Jerzego Janiszewskiego (znanego przede wszystkim jako twórcy logo "Solidarności").
Powstanie projektu zainicjowała łódzka Fundacja "Urban Forms".
Całość składa się z czterech stalowych, ażurowych wież miedzy którymi rozpięto solidną sieć, do której kilkadziesiąt młodych osób przymocowało różnokolorowe, rozwiewane wiatrem wstążki.
- To dzieło szaleńców. Szaleństwo połączyło się tu z wiarą, bo jako organizatorzy przystępując do rozmów z Jerzym Janiszewskim nie mieliśmy gwarancji sfinansowania tego przedsięwzięcia - mówiła Teresa Latuszewska, prezes Fundacji "Urban Forms". Udało się to dzięki pozyskaniu do współpracy firmy m.in. architektonicznych i finansowemu wsparciu z budżetu miasta. Tego ostatniego, po negocjacjach, udzieliło wreszcie Łódzkie Centrum Wydarzeń. Koszt instalacji wyniósł 180 tysięcy złotych. Montaż głównej części obiektu - siatki o bok 28 metrów, do której dowiązano 6 tysięcy metrów kolorowych wstążek - odbywał się pod okiem Jerzego Janiszewskiego w Szynkielewie koło Pabianic.
Źródło: dziennikludzki.pl
My zjawiliśmy się pod "Wstążkami" w słoneczne południe w samym środku sierpniowego dnia. Na łódzkim rynku, pod kolorowymi, szeleszczącymi na wietrze i rozświetlonymi promieniami słońca pasmami przewijały się tłumy zaciekawionych i uśmiechniętych mieszkańców. Wtórowała im cała masa roześmianych, rozbrykanych dzieci.
I chyba właśnie o coś takiego chodziło twórcom tej niezwykłej instalacji.
Brawa!