Jeśli ktoś nie ma samochodu i nie chce przebiegiwać przez trasę może zawsze pójść ścieżką od Jamek,zaczyna się zaraz za wiaduktem DK94. Ewentualnie może jakimś cudem zorientowac się gdzie zaczyna czarny szlak, mnie niestety wyprowadził w bagno :p.
Wokół wapiennika i kamieniołomu ryją sobie dziki. Uważajcie na nie - ja zbagatelizowałem widniejące wszędzie ślady rycia w ziemi. Zszedłem ze ścieżki w poszukiwaniu grobu zamordowanych Żydów i byłem zmuszony po ujrzeniu dwóch osobników oddalić się bardzo szybkim krokiem do wapiennika.
Uzupełnię zdjęciami których brakuje.
Pośród drzew:
Z odpowiedniej odległości widać otwory którymi wrzucano materiał do środka:
Jakieś haki nadal znajdują się w ścianie:
Cegła z sygnaturką-czyżby strzemieszycka cegielnia?
Nad zburzoną częścią ściany widać jakby nowe rzędy cegieł?
Komin południowy:
I coś czego nigdzie nie widziałem w internecie, chyba nikomu poza mną nie chciało się czołgać. Komin środkowy
Wschód
Od zachodu(tędy wszedłem)
Najpierw jest jakby komora
A potem dopiero wyburzona ściana z cegieł
Komin. patrząc po materiale uzytym wewnątrz jak i kształcie komina na zdjęciach z zewnątrz wnioskuje że mógł powstać w innym okresie niż pozostałe.