Średniowieczny kościół pod wezwaniem świętej Anny w Ząbkowicach Śląskich na razie nie pozwolił mi się bliżej poznać.
Co prawda dysponuję już pokaźną podręczną biblioteczką książek o tematyce regionalnej (z pomocą przyszły okoliczne biblioteki oraz nowi znajomi - bardzo dziękuję!) i coraz więcej wiem na temat tej świątyni, samego miasta i okolic, ale póki co nie zajęłam się tematyką tego gotyckiego zabytku bliżej.
Powód jest prosty - aktualnie (druga połowa 2019 roku) kościół jest w remoncie. Muszę więc trochę poczekać.
Tymczasem chciałabym zaprezentować niewielki ułamek historii tego obiektu.
Okazuje się, że wysoko w górze, na południowej ścianie prezbiterium, zauważyć można nietypowy obiekt, zaburzający regularny rytm cegieł. Jest to kamienna kula armatnia, pochodząca z okresu Wojny Trzydziestoletniej, wmurowana na pamiątkę. Prawdopodobnie kula uderzyła w to miejsce, powodując zniszczenie części muru, a po odbudowie postanowiono uwiecznić ten fakt dla potomnych.