Na szczycie Baraniej Góry w Beskidzie Śląskim (1219,5 m n.p.m.) znajdowały się niegdyś wieże triangulacyjne- po obaleniu jednej stawiano kolejną, i tak w kółko do lat 80. XX wieku. Turyści nieraz korzystali z nich w celach widokowych. Po obaleniu ostatniej, w 1988 roku pojawił się pomysł budowy wieży widokowej. Wieża była w całości projektem społecznym, i postawiono ją ostatecznie w 1991. Ze szczytu wieży powinny rozciągać się świetne widoki, niestety nie natrafiłem na dobrą pogodę do obserwacji.
Dane techniczne wieży:
Całkowita wysokość - 15 m
Całkowity ciężar - 12 ton
Galeria widokowa na wysokości - 8,5 m
Taras górny na wysokości - 9,1 m
Powierzchnia tarasu górnego - 3 m x 2,4 m
Dopuszczalna ilość osób na tarasie - 20
Słupy główne o średnicy - 114 mm
Rozstaw żelbetowych stóp - 6 m x 4,5 m
Moim zdaniem podobna wieża powinna stanąć na jurze. Mamy wiele zalesionych, wysokich szczytów, jak Świniuszka czy wspominana już Ostrońska góra, czy też wiele wiele innych, z których po ustawieniu odpowiednio wysokiej (przynajmniej 20-30 m) konstrukcji widać by było zarówno Tatry, jak i Częstochowę, oczywiście po wcześniejszej wędrówce wśród skałek. Warto przypomnieć że wieża z Baraniej była czynem społecznym, a istnieją także dużo łatwiejsze i tańsze w wykonaniu konstrukcje (patrz ostatnie zdjęcie, wieża na Słowacji ze strony http://marekowczarz.pl/wieze-widokowe-w-gorach/). Byłaby to dobra reklama mniej uczęszczanych rejonów.
Lokalizacja