Ludwik II Bawarski Wittelsbach zwany jest też Szalonym Królem.
Przez 22 lata swego panowania wybudował dla siebie: letni dwór i ogrody - Linderhof, niedokończoną kopię pałacu wersalskiego – Herrenchiemsee, oraz zamek na skale - Schloss Neuschwanstein. Wcześniej, po śmierci ojca Maksymiliana II, jako 18-letni, nowy król Bawarii, mieszkał z matką i chorym psychicznie bratem Otto na zamku Hohenschwangu.
Nękany przez matkę za swoje dziwactwo (ubieranie się w damskie ciuchy, obcowanie z chłopcami, dziecięca fascynacja średniowieczną legendą o rycerzu łabędziu) postanowił uciec z rodzinnego gniazda. Z okna swego gabinetu, przez lunetę obserwował alpejską skałę ze średniowieczną ruiną zamku. W tamtym miejscu postanowił zbudować „nowy zamek dla Lohengrina i jego łabędzia”. Wzniósł go jako zamek z bajki, w mieszanym stylu neoromańsko – pseudomauretańsko – neogotyckim.
Niestety. W zbudowanych obu pałacach oraz zamku, Szalony Król żył coraz bardziej w samotności, pogłębiając swoją fascynacje rycerzami Świętego Graala, jak również postacią francuskiego króla Ludwika XIV. Coraz bardziej też dziwaczał. Mówią, że pod koniec przyjmował francuską delegację, leżąc nago na stole.
Pozostawił po sobie dzieła sztuki oraz pustą kasę Bawarii.
Dzisiaj miliony zwiedzających zwracają koszty wówczas poniesione.