Z życia wzięte

[tom1977]

I powracamy (z ulgą) do Frankensteinu.
Też nie jest tu dobrze. Okazuje się, że niektórzy ludzie mają naprawdę głupie pomysły na nazwy sieci Wi-Fi.
Żeby się z tego jakaś sąsiedzka afera nie wywiązała.

Nazwa WI-FI ,do mojego bloku jakiś monarcha się wprowadził

[smar]

...Nazwa WI-FI ,do mojego bloku jakiś monarcha się wprowadził

Tak na co dzień to "sala tronowa" kojarzy mi się z... kibelkiem!
Ale raczej nie umieszczałbym routera w takim miejscu Może gdzieś w pobliżu bo to centralne miejsce w mieszkaniu?

ps. u mnie w mieszkaniu router był w holu, tuż przy wejściu - vis a vis... sali tronowej

[tom1977]

Tak czy siak ,jakaś koronowana głowa zamieszkała obok To gdzie tron stoi nie ma znaczenia

[Karolina Kot]

Sale tronowe, kible, routery - wszystko to nic w porównaniu z moim przerażeniem, spowodowanym niemożnością ustalenia lokalizacji kota domowego.
No któż by się takich numerów spodziewał po seniorze imieniem Frajer, liczącym sobie na ludzkie lata 80+.

[PL_Sheep]

Nasz kot domowy robi podobne numery, z tym że wchodzi do pudeł ustawionych w rzędzie na szafie i w dodatku nakrytych przykrywkami, których nie zrzuca pakując się do środka. Śmiem twierdzić że to jest fantazja przychodzącą właśnie z wiekiem tych zwierzów. Moja Kocina na ludzkie ma ponad 50

[Gniewko]

Śliczne oświetlenie uliczne

[Karolina Kot]

O! Śliczne!

A poniżej PRL - owska tabliczka ostrzegawcza z wystawy w Kopalni Złota w Złotym Stoku:

[pasqudek]

Pomysłowy Dobromir

[tom1977]

Pachnie linczem

[Karolina Kot]

O mały włos nie dostałam zawału na tym śmietniku!
Ta przerażająca "twarz" to typowy przykład pareidolii. I przyznać muszę, że nawet z całym śmietnikiem w kadrze nadal wygląda toto niepokojąco.