Strona 1 z 1

Siemianowice Śląskie - browar

: piątek 06 mar 2015, 22:15
autor: Karolina Kot
W Siemianowicach Śląskich, przy ulicy Browarnej 1, znajdują się malownicze zabudowania nieczynnego browaru.

Pierwszy browar Siemianowic, właściwie Huty Laura, powstał w 1868 roku i był prawdopodobnie browarem hrabiowskim. Można tylko przypuszczać, że chodzi tu o rodzinę Donnersmarcków. Jesienią 1875 roku w wyniku wielkiego pożaru spłonęły dobra Laurahuttskie przy ul. Richterstrasse (obecnie Sobieskiego), w tym również browar. W kilka miesięcy po tym wydarzeniu powołano w Siemianowicach Ochotniczą Straż Pożarną. Browar został odbudowany i oddany do użytku przypuszczalnie w 1877 roku i stąd też wzięła się datowana pisemna wzmianka dotycząca powstania browaru.

Kolejne zapisy zaświadczają, że browar w Laurahütte (Huta Laura) powstał w 1886 roku i ta właśnie data widnieje na kilku powojennych etykietach jako rok założenia. Ponadto autorzy różnych publikacji powołują się właśnie na tę datę jako początek działalności tegoż browaru.

Według "BRAUEREI - VERZEICHNIS" z 1996 r. laurahucki browar w latach 1890-1896 funkcjonował pod nazwą "BRAUEREI S. FRIEDLANDER", a jego właścicielem był radca handlowy Friedlander, który zbudował cynkownię "Fannywunsch" w Siemianowicach. Od niego właśnie browar odkupił Albert Mokrski, który później przekazał go swemu synowi Pawłowi. Bezsprzecznym faktem jest, że to właśnie Paweł Mokrski go powiększył i rozbudował, a nie Albert Mokrski.

Z dokumentów znajdujących się u miejskiego konserwatora zabytków Siemianowic wynika, że browar ten w 1902 roku był już własnością Pawła Mokrskiego zamieszkałego w Laurahütte przy ul. Richterstrasse 46 (dzisiejsza ul. Sobieskiego).
W latach 1902 - 1929 browar należał zatem do Pawła Mokrskiego, a firma działała pod nazwą "BRAUEREI PAUL MOKRSKY" aż do 1920 roku, następnie zmieniono nazwę na "BROWAR PIWA SŁODOWEGO - PAWEŁ MOKRSKI". Na drukach firmowych z tego okresu widniał następujący napis: "Paul Mokrski Lagerbier-Brauerei Laurahütte O. S. - Browar tel. 506 - Deutsche Bank Oddział Katowice - P.K.O. Katowice 306605".
Z zachowanych dokumentów wynika, że w latach 1902-1903 wybudowano chłodnię o pojemności 635 m3, stajnię i kolumnadę, a koszt budowy wyniósł 2035 marek. W cztery lata później przebudowano parter budynku mieszkalnego na terenie browaru.
W 1908 roku browar ten specjalizował się w produkcji piwa słodowego, a jego wydajność wynosiła 8000 hektolitrów rocznie. W tym czasie posiadał na swoim terenie własną: restaurację i wyszynk oraz wyszynk ogrodowy, kolumnadę, ogród, warzelnię, leżakownię, chłodnię, rozlewnię, gotowalnię cukru, kotłownię, ślusarnię, piwnicę lodu, piwnicę składową i fermentacyjną, budynek mieszkalny, stajnię, garaże, szopę, stodołę, chlewnię, ustępy w podwórzu i gnojownik.

W 1929 roku zakład został przekształcony w spółkę z ograniczoną odpowiedzialnością "BROWAR PIWA SŁODOWEGO SP. Z O. O.", której jednym z współwłaścicieli były "KSIĄŻĘCE BROWARY W TYCHACH" rodziny von Pless oraz "BROWAR OBYWATELSKI W TYCHACH". W tym samym roku w szopie koło warzelni urządzono maszynownię. W latach 1930-1931 nastąpiła kolejna wielka rozbudowa i przebudowa browaru Huty Laura, przez co zwiększyła się zdolność produkcyjna do 25000 hektolitrów piwa słodowego. Wszystkie projekty wykonał Urząd Budowlany Księcia Pszczyńskiego, a odpowiedzialnym za budowę był Schroeder. Pozwolenia wydał burmistrz gminy Siemianowice Ferdynand Popek, a nadzór nad prawidłowym wykonaniem robót prowadzili m.in. Inspektor Pracy 48 Obwodu Katowice inż. A. Maske i Obwodowy Mistrz Kominiarski Paweł Drobig.

W tym czasie na terenie browaru wykonano następujące prace:
- zamontowano nowy zbiornik na zimną wodę o pojemności 15000 l, nowy kocioł parowy, nowy kocioł brzęczki i kadzi zaciernej, aparat chłodzący piwo, aparat do czyszczenia masy filtracyjnej;
- wybudowano nową restaurację ogrodową, kotłownię, transformatorownię przy kotłowni, komin;
- przebudowano warzelnię i halę maszyn do wytworu zimna, halę kompresorów, budynek piwniczny i mieszkalny, - - garaże samochodów osobowych na rozlewnię do napełniania butelek, gotowalnię cukru, biuro podatkowe,
- budynki boczne w tym chlewnię i gnojownik, stodołę na składnicę i magazyn, kolumnadę, piwnicę lodu na kadzi i beczek składowych, poszerzono halę mycia beczek, nadbudowano halę przyrządów chłodniczych, zadaszono basen chłodzący nad warzelnią, urządzono lodownię w piwnicy składowej i fermentacyjnej, odnowiono mur graniczny.

Poza tym największą inwestycją była budowa komina przez firmę Wollek z Katowic, wysokości 19 m, wagi 68000 kg i 0,6 m średnicy wewnętrznej u górnego wylotu, który już w roku następnym, tj. 1931, przebudowano i podwyższono o 5 m do wysokości 24 m. Koszt samej przebudowy wynosił 1950 złotych.
W tym bodaj największym przedsięwzięciu budowlanym browaru miała swój udział inna firma rodem z Siemianowic, a mianowicie Fabryka Kotłów W. Fitzner Sp. z o.o., która to wykonała i zamontowała stały kocioł parowy jednopłomieniowy z rurą falistą systemu FOX z wewnętrznym paleniskiem o nr 6005. W jego specyfikacji technicznej czytamy m.in.: wykonany z żelaza, wydajność 28 l/min., ciśnienie robocze 5 atm., powierzchnia 25 m2. Poza tym firma ta wykonała przebudowę piwnicy lodu na piętrową składnicę dla kadzi i beczek, której powierzchnia wyniosła 1320 m2. W składnicy zamontowano 12 beczek stałych, w tym 6 o pojemności 17800 l i 6 o pojemności 13700 l, zatem łącznie można było w nich przechować 189000 l płynów.

W 1936 roku browar nosił nazwę "ŚLĄSKI BROWAR HUTY LAURA SIEMIANOWICE", wybudowano wtedy szopę na tymczasowe składanie lodu, natomiast w roku następnym zamontowano urządzenie do smołowania beczek.
Z dniem 1.02.1939 roku wszedł w skład Spółki Akcyjnej "KSIĄŻĘCE BROWARY W TYCHACH" rodziny von Pless. W czasie okupacji w okresie od 3.09.1939 - 27.01.1945 znajdował się pod komisarycznym powiernictwem Rzeszy Niemieckiej pod nazwą "MALZBIER-BRAUEREI G. M. B. H. LAURAHUTTE O. S.". W latach od 1908 do 1945 rozlewaniem i dystrybucją piwa zajmowały się m.in.: A. Paschek (Szopienice), A. Oslistok (Czerwionka), F. Frank (Książenice), F. Janik (Oświęcim). Produkowane wówczas piwo miało do 1,5 % zawartości alkoholu wagowo, można by rzec - piwo bezalkoholowe.

Zakład przetrwał szczęśliwie II Wojnę Światową i w dniu 1.02.1945 roku, po znacjonalizowaniu, wznowił produkcję jako samodzielne przedsiębiorstwo państwowe i funkcjonował aż do 1951 roku.
W okresie powojennym, od 13.07.1951 roku, browar Siemianowice wszedł w skład Zjednoczenia Przemysłu Fermentacyjnego w Zabrzu pod nazwą firmową "ZABRZAŃSKIE ZAKŁADY PIWOWARSKO-SŁODOWNICZE", produkując piwo słodowe, karmelowe oraz beczkowe jasne pełne tylko w korporacji z browarem zabrzańskim, o zawartości 11,7 % ekstraktu wagowo do 4,5 % alkoholu. Od 1962 roku siemianowicki browar produkował samodzielnie, w skromnych ilościach piwo jasne, jedynie dla pokrycia zapotrzebowania miasta. W latach 1964-1965 przeprowadzono kapitalny remont obejmujący m.in. przebudowę hali obciągu piwa, co spowodowało kolejny wzrost produkcji, która wynosiła 45000-50000 hektolitrów rocznie.
W dniu 1.09.1968 roku firmę przemianowano na "ZABRZAŃSKIE ZAKŁADY PIWOWARSKIE", zaprzestano produkcji piwa jasnego i warzono piwo ciemne słodowe ze słodu jasnego z dodatkiem słodów: monachijskiego, karmelowego i barwiącego. W latach 70-tych piwo ciemne browaru z Siemianowic uzyskało znak jakości "1", co oznaczało najwyższy poziom na rynku krajowym. Piwo butelkowe stanowiło 1/3 produkcji, a resztę stanowiło piwo beczkowe. Siemianowiczanie spijali ponad 20 % piwa produkcji własnego browaru, w stosunku do ogólnej ilości wypitego piwa. Od 1.07.1975 roku zmieniono nazwę na "GÓRNOŚLĄSKIE ZAKŁADY PIWOWARSKIE W ZABRZU". W latach 1983 i 1988 piwo ciemne siemianowickiego browaru zostało dwukrotnie wyróżnione na corocznych degustacjach piw z okazji "Chmielaków" w Krasnymstawie. 12.08.1991 roku z przedsiębiorstwa państwowego przekształcono firmę w jednoosobową spółkę skarbu państwa, zarejestrowaną pod nazwą "GÓRNOŚLĄSKIE ZAKŁADY PIWOWARSKIE S. A. W ZABRZU". W skład zakładu weszło 6 browarów: Bytom, Częstochowa, Racibórz, Rybnik, Siemianowice i Zabrze. W latach 1992-1993 zarząd spółki ukierunkował produkcję na piwo ciemne słodowe 10,5 % ekstraktu wagowo do 2,8 % alkoholu rozprowadzane w beczkach, a jego roczna produkcja wynosiła 74000 hektolitrów. Również w 1993 roku przeprowadzono kolejną modernizację, budując rurociąg z parą, biegnący do ul. Hutniczej (kosztem 300 000 marek niemieckich), co pozwalało na kolejne zwiększenie produkcji. Od tego czasu rozgrzana para do temperatury 130°C służyła do gotowania chmielowego napoju. W latach 1996-2002 nastąpiła kolejna zmiana nazwy na "BROWARY GÓRNOŚLĄSKIE S. A. W ZABRZU".

Browar siemianowicki zawiesił produkcję i został zamknięty w roku 2002.

Źródło: http://siemianowice.slask.pl/browar

Browar położony przy ulicy (a jakże) Browarowej, prawie w centrum miasta, a okolica dość nieciekawa. Zabudowania browaru nie są zbyt potężne, a wysoki płot, budynki mieszkalne wokół i późna pora utrudniają robienie zdjęć. Pilnowane przez ochroniarza i dwa psy, chyba większe ode mnie.
Lokalizacja

Re: Siemianowice Śląskie - browar

: poniedziałek 04 gru 2017, 19:55
autor: brosiem
Witam!
Proszę o kontakt w sprawie wiadomości o browarze.
Pozdrawiam

Re: Siemianowice Śląskie - browar

: niedziela 10 gru 2017, 20:18
autor: Karolina Kot
Z panem Andrzejem udało nam się skontaktować, chyba mogę uchylić rąbek tajemnicy i zdradzić, iż chodzi o materiały do książki omawiającej zagadnienie piwowarstwa na terenie Siemianowic Śląskich (trzymamy kciuki!).
Tymczasem zmotywowani zajrzeliśmy na cmentarz należący do parafii pod wezwaniem św. Antoniego Padewskiego. W głównej alejce, nieopodal krzyża centralnego, zachował się tu grobowiec Pawła Mokrskiego, właściciela siemianowickiego browaru.
Kamienny, elegancki pomnik jest uszkodzony, szabrownicy ukradli z niego wszelakie metalowe elementy. Nie ostała się nawet tabliczka z sygnaturą mistrza kamieniarskiego, wykonującego nagrobek.

W szczelinie pomiędzy kamieniami zauważyliśmy wiadomość pozostawioną przez naszego nowego znajomego. ;)
Lokalizacja grobu

Re: Siemianowice Śląskie - browar

: niedziela 10 gru 2017, 20:28
autor: Karolina Kot
Wyciągnęliśmy też naszego malutkiego, bzyczącego współtowarzysza z pudełka. Niestety, wiało okropnie, zdjęcia będą wymagały powtórzenia, bo obiekt jest zacny i z góry prezentuje się rewelacyjnie.