Trzebinia - nieistniejące kominy ciepłowni
: czwartek 17 gru 2020, 15:19
Miasto Trzebinia w powiecie Chrzanowskim, mimo swej niewielkiej liczby mieszkańców zawsze było bardzo uprzemysłowione. Dwie kopalnie, elektrownie, piaskownie, ciepłownie, huta, rafineria, szereg kamieniołomów i zakłady materiałów ogniotrwałych nie wyczerpują listy istniejących tam do niedawna zakładów. Nad tym wszystkim górował oczywiście las kominów, niejednokrotnie bardzo wysokich jak na swoje czasy - niejeden z nich dotrwał do naszych czasów. Tym razem jednak opiszę te które nie miały takiego szczęścia.
Pomiędzy zalanym kamieniołomem "Balaton" (dziś bardzo znanym ośrodkiem sportów wodnych), a trzebińską rafinerią znajdowała się tak zwana gumownia. Zakłady te były znane z chemicznej produkcji nieprzemakalnych ubrań na rynek polski. Niestety po restrukturyzacji zakłady upadły, a hale rozebrano, lub ulokowano na ich terenie nowe zakłady. Jeden z placów pozostaje jednak niestety pusty - tutaj właśnie stała zakładowa ciepłownia. Była ona wyposażona w dwa żelbetonowe kominy (cytując stronę firmy rozbiórkowej dane techniczne kominów to:
wysokość kominów – 40 m,
średnica zewnętrzna – 2,3 m,
grubość płaszcza – 0,30 m,
łączna masa każdego z kominów – 230 Mg (ton)
Opis techniczny rozbieranych kominów
Przedmiotowe kominy zostały wykonane jako konstrukcja żelbetowa o wysokości H = 40 m. Kominy składały się z dwóch żelbetowych, współosiowych cylindrów. Trzony zewnętrzne kominów wykonano jako cylindryczne z betonu żwirowego. Przewody dymowe wykonano z betonu żaroodpornego jako wewnętrzne cylindryczny najprawdopodobniej niezwiązany konstrukcyjnie z fundamentem. Grubości ścianek przewodów dymowych wynosi na całej długości 15 cm a średnica wewnętrzna 1,2 m.)
Ciepłownię wyburzono we wrześniu 2011, co pokazuje także film na youtube
O obiekcie przypomina dziś pusty plan okalany przez ciepłociągi.
Lokalizacja
Pomiędzy zalanym kamieniołomem "Balaton" (dziś bardzo znanym ośrodkiem sportów wodnych), a trzebińską rafinerią znajdowała się tak zwana gumownia. Zakłady te były znane z chemicznej produkcji nieprzemakalnych ubrań na rynek polski. Niestety po restrukturyzacji zakłady upadły, a hale rozebrano, lub ulokowano na ich terenie nowe zakłady. Jeden z placów pozostaje jednak niestety pusty - tutaj właśnie stała zakładowa ciepłownia. Była ona wyposażona w dwa żelbetonowe kominy (cytując stronę firmy rozbiórkowej dane techniczne kominów to:
wysokość kominów – 40 m,
średnica zewnętrzna – 2,3 m,
grubość płaszcza – 0,30 m,
łączna masa każdego z kominów – 230 Mg (ton)
Opis techniczny rozbieranych kominów
Przedmiotowe kominy zostały wykonane jako konstrukcja żelbetowa o wysokości H = 40 m. Kominy składały się z dwóch żelbetowych, współosiowych cylindrów. Trzony zewnętrzne kominów wykonano jako cylindryczne z betonu żwirowego. Przewody dymowe wykonano z betonu żaroodpornego jako wewnętrzne cylindryczny najprawdopodobniej niezwiązany konstrukcyjnie z fundamentem. Grubości ścianek przewodów dymowych wynosi na całej długości 15 cm a średnica wewnętrzna 1,2 m.)
Ciepłownię wyburzono we wrześniu 2011, co pokazuje także film na youtube
O obiekcie przypomina dziś pusty plan okalany przez ciepłociągi.
Lokalizacja