W lutym 1945 wieś była miejscem licznych mordów dokonanych na robotnikach przymusowych różnych narodowości, zarówno kobiet i mężczyzn oraz na jeńcach wojennych. Sprawcami zbrodni byli niemieccy bandyci, m.in. żołnierze Wehrmachtu. Nielicznych pomordowanych udało się zidentyfikować, wśród nich byli: Robert Grzybek, Elżbieta Urbańska oraz Tadeusz Kościański pochodzący z okolic Częstochowy. Wkraczające oddziały radzieckie 229 Dywizji Strzeleckiej dopuściły się we wsi licznych zbrodni wojennych, gwałcąc kobiety (w tym siostry zakonne), rozstrzeliwując licznych chłopów oraz rozpruwając brzuchy i odcinając ręce kobietom.
- Wikipedia
Z tego tragicznego okresu pochodzą zapewne ślady wojenne, na które udało mi się w tej wsi natknąć. Jest ich z całą pewnością jeszcze dużo więcej, w poniższym wątku prezentuję te, które zauważyłam przejazdem.
Po pierwsze - ślady widoczne na sprofanowanym w tamtym czasie mauzoleum rodziny von Schaffgotsch: