Na znajdującej się w ciągu murów miejskich, tuż obok warszawskiego Barbakanu Baszcie Prochowej, od strony ulicy Podwale, znajdują się widoczne z daleka trzy duże ubytki w cegłach. Wyglądają jakby powstały w wyniku działań wojennych.
Prawda o nich jest jednak bardziej zaskakująca.
Nasz forumowy moderator, Warschauer44, oprowadzając mnie latem 2017 roku po swoim mieście, zdradził mi, że tak naprawdę otwory te są rekonstrukcją oryginalnych śladów walk prowadzonych podczas Powstania Warszawskiego, które robotnicy zatarli podczas renowacji baszty. Jak to się czasami zdarza - wyremontowali mury "za bardzo".
Oburzenie mieszkańców stolicy i Konserwatora Zabytków sprawiło, że czym prędzej wykuli oni w świeżo wyczyszczonych cegłach dziury na nowo.
Mam nadzieję, że czegoś w tej ciekawej historii nie pokiełbasiłam.
"Wiele zabytków przeszłości, co jeszcze wczoraj istniały, jutro zniknie bezpowrotnie. (...) Obowiązkiem żyjących jest zebrać te ułomki i okruchy najdroższych pamiątek przeszłości i w pamięci przyszłych pokoleń zapisać..."