A dziś komin, który jak sądzę każdy powinien kojarzyć. Wiąże się z jedną z największych URBEX'owych miejscówek śląska, na którą przed wyburzeniem nie było mi jednak dane trafić. Komin działa dla ciepłowni przy kopalni Mysłowice. Sama ciepłownia przetrwa w czynie najpewniej jeszcze wiele lat -produkowano tu niegdyś nawet prąd dla zakładu górniczego.
Sam komin ma co najmniej kilkadziesiąt lat na karku, i wznosi się na wysokość 85 metrów. Komin był wielokrotnie przemalowywany. zaczynał od koloru cegły z której jest zbudowany, potem przeszedł w ostrzegawcze pasy i co widać na moim zlepku grafik w 2014 roku władze miasta postanowiły przemalować go w dość oryginalny sposób. Mural na jego górnej części składa się ze "wstęg", z których niektóre bardzo przypominają układy barw na grafikach promocyjnych województwa śląskiego - nic dziwnego skoro kopalnia miała być atrakcją turystyczną.
A swoją drogą szczyt komina bardzo przypomina mi olkuski obiekt. Czyżby także rodzaj filtra?
Udało mi się jednak w lipcu ustrzelić kilka zdjęć dymiącego komina podczas przejazdu pociągiem groblą na stawach koło Szopienic. Wstawiam i zapraszam do wstawiania swoich.
Zdjęcie
Lokalizacja