W słynącym z cysterskiego klasztoru Henrykowie, u zbiegu ulicy Henryka Brodatego z drogą wiodącą w kierunku Krzelkowa, znajduje się dawny pomnik poświęcony pamięci parafian, poległych i zaginionych w czasie I Wojny Światowej. Został odsłonięty w roku 1929.
Jego fundatorką była księżna Fedora von Sachsen - Meiningen, której nie podobał się żaden z zaprezentowanych projektów obelisku, więc ostatecznie nakazała sprowadzenie z okolic Radkowa (Góry Stołowe) głazu z czerwonego piaskowca. Kamień ważący ok. 38 ton, wysoki na 3 długi na 4 metry był przez trzy tygodnie transportowany na miejsce na wozie ciągniętym przez zaprzęg konno-wołowy.
Głaz otoczono okrągłym murkiem ze słupkami, na których umieszczone zostały dwie tablice z nazwiskami poległych (zniknęły one po 1945 roku i nie mam pojęcia, co się z nimi stało, być może leżą gdzieś zakopane w ziemi).
W roku 1964 całość przemianowano na Pomnik XX-lecia PRL. Na szczęście w roku 2015 zdjęto powojenną tablicę, spod której wyjrzała ponownie ta oryginalna, niemiecka.
Pomnik jest bardzo zadbany, nocą oświetlają go cztery lampy.
Zdjęcia wykonałam w październiku 2019 roku.
Lokalizacja