Braszowice - pomnik pamięci górniczego trudu

Dział nazwany został roboczo. Miejmy nadzieję, że zostanie rozbudowany.
Opisujemy tu dolnośląskie pomniki powstałe po roku 1945.
Nie zamieszczamy tu upamiętnień przekształconych z dawnych pomników z okresu Wielkiej Wojny, mają one osobny dział.
Posty: 28030
Rejestracja: niedziela 08 lut 2015, 20:46
Lokalizacja: Frankenstein

Braszowice - pomnik pamięci górniczego trudu

Postautor: Karolina Kot » wtorek 02 sty 2024, 00:27

W Braszowicach (Baumgarten), ciekawej wsi, położonej w powiecie ząbkowickim, w dniu 14 października 2018 roku, dzięki inicjatywie pana Krzysztofa Kwiatkowskiego, powstał całkiem udany i zarazem ciekawy pomnik, poświęcony pamięci górników, pracujących niegdyś oraz obecnie w kamieniołomach i kopalniach w okolicy Braszowic i Grochowej.
Wyjątkowością tego obiektu jest staranność, z którą został wykonany (zwróćcie uwagę na fałdy na spodniach górników), jego forma (sztucznie odtworzony chodnik wyrobiska), ale przede wszystkim fakt użycia do kompozycji najprawdziwszych, oryginalnych elementów, pochodzących z dawnych kopalni.
Prawdziwą perełką jest przedwojenny wózek na urobek, zaopatrzony w tabliczkę sygnaturową zakładów Friedensbahn Gleiwitz (Gliwice).

Pamięci górniczego trudu. Pomnik poświęcony górnikom stanął w Braszowicach

Dzięki inicjatywie społecznej mieszkańców w Braszowicach powstał pomnik poświęcony byłym i obecnym górnikom, pracującym w kopalniach w rejonie Braszowic i Grochowej.
Po odsłonięciu postumentu na świetlicy wiejskiej w Braszowicach można było podziwiać wystawę dawnego sprzętu górniczego, znalezionego na terenie dawnych, nieczynnych już kopalń w Braszowicach.
Pomysłodawcą oraz wykonawcą pomnika jest pan Krzysztof Kwiatkowski.
Pomnik znajduje się nieopodal świetlicy wiejskiej.

express-miejski.pl

Pomnik trudu górniczego z „perełką” wyciągniętą z kopalni

(...)
Spiritus movens przedsięwzięcia był Krzysztof Kwiatkowski, pasjonat historii okolicznych kopalni, w którym chęć uczczenia pracy górników kiełkowała od dawna.
- W Braszowicach i Grochowej co druga rodzina ma kogoś związanego z górnictwem. Podobnie u mnie, ojciec pracował w kopalni. Do tego doszła pasja z odkrywaniem i poznawaniem okolicznych kopalni, często już nieczynnych i zdecydowałem, że trzeba jakoś zaakcentować, że górnictwo było i jest ważną częścią życia tej społeczności– mówi Krzysztof Kwiatkowski.

Sam pomnik jest ściśle związany z historią górnictwa na terenie masywu Braszowic - Grochowej.

- Wózek, który jest przy pomniku został wyciągnięty z kopalni Anna. Odkrywając tę kopalnię, na dole znalazłem wspaniały przedwojenny wózek, unikat, prawdziwą perełkę, bo jedyny z zachowaną tabliczką. Przyjechała 15 osobowa ekipa z Warszawy i cały dzień wyciągaliśmy ten wózek. Po około roku zacząłem go czyścić, malować na starą modłę. Wózek ufundowało przedsiębiorstwo z Gliwic dla wspierania małej przedsiębiorczości, o czym mówi przymocowana do niego tabliczka. Co ciekawe po wojnie, lokalne kopalnie przejmowały zakłady Gliwickie – opowiada pan Krzysztof.

Na terenie Braszowic i Grochowej było kilkadziesiąt niewielkich wyrobisk i szybików, a później kilka większych kopalni. Wydobywano tam chromit, rudę niklu, magnezyt, gabra, chryzopraz i węgiel brunatny. Do czasów współczesnych przetrwały dwie kopalnie Gabra w Braszowicach i Magnezyty Grochów.

- Pierwsze wzmianki o kopalniach w rejonie Braszowic pochodzą z 1396, wydobywano tam węgiel brunatny, a początkiem XVIII wieku zaczyna się wydobycie chryzoprazu. Były to kopalnie odkrywkowe, pola widoczne są do dzisiaj na górze Stróżnik i Grochowiec. W latach 40.- 50. XIX wieku powstają kopalnie magnezytu. Dopiero w 1907 pełną parą rusza kopalnia głębinowa Kojancin, gdzie dostępność korytarzy po wojnie mierzy się w dziesiątkach kilometrów – około 30-50 kilometrów chodników podziemnych. Po wojnie część kopalni nie wznowiło wydobycia, przede w wszystkim dlatego, że złoża były już na wyczerpaniu, produkcja byłaby więc nieopłacalna – wyjaśnia Kwiatkowski.

Jak podają źródła historyczne, chłopi podczas orki na polach położonych w okolicach Braszowic i góry Grochowa znajdowali biały kamień, nazywając go kamiennym szpikiem. Odrzucany jako bezużyteczny materiał z czasem został wykorzystywany do upiększania gospodarstw. Na początku XIX w. przybył w te strony angielski geolog, który rozpoznał magnezyt wykorzystany w murze ogrodzeniowym jednego z gospodarstw. Właściciel majątku z Potworowa rozpoczął gospodarczą eksploatację magnezytu w 1848 r. Głównym odbiorcą było wojsko, używano go jako środka czyszczącego. W latach 80. XIX wieku dzięki piecom do wypalania z magnezytu wyrabiano płytki do wykładzin ścian i podłóg. W latach późniejszych magnezyt wykorzystywano w przemyśle cementowym, papierniczym, metalurgicznym, szklarskim oraz jako surowiec do produkcji materiałów ogniotrwałych.

Ciekawostką jest fakt, że podczas II wojny światowej w kopalni "Konstancin" (obecnie należąca do przedsiębiorstwa Magnezyty Grochów) Niemcy zorganizowali produkcję części do samolotów należącą do firmy Krupp AG (pod koniec wojny kopalnia ta miała zostać zatopiona).
Po 1945 r. kopalnie zostały przejęte przez Polaków, którzy mieli przed sobą trudne zadanie. Większość maszyn była zdekompletowana, plany kopalni ukryte lub wywiezione, brakowało dokumentacji geologicznej złóż. W 1946 kopalniami zaczęło zarządzać Zjednoczenie Przemysłu Materiałów Ogniotrwałych z siedzibą w Gliwicach.

Historia górnictwa w tym rejonie, choć niewątpliwie pasjonująca, jest stosunkowo słabo znana. Kilka lat temu Jerzy Organiściak z ramienia ząbkowickiego PTTK i Nadleśnictwo Bardo wymyślili ścieżkę edukacyjno-przyrodniczą po masywie Braszowice –Grochowa, która miała utrwalić ślady dawnego górnictwa, ale też propagować walory przyrodnicze i geologiczne tego terenu. Planowana ścieżka zaczyna się w Braszowicach koło kościoła, idzie mniej więcej w kierunku Bukowczyka, czyli wzniesienia nad Braszowicami, a później przez Stróżnik, Grochowiec, do Brzeźnicy. Łącznie 12 kilometrów z kilkunastoma przystankami w miejscach dawnego górnictwa i na fortach z początku XIX wieku. W ramach ścieżki ma powstać także skansen maszyn górniczych na terenie kopalni magnezytu w Grochowej.
- Niestety sprawa utknęła trochę w miejscu, ze względu oczywiście na finanse. Mam nadzieję jednak, że ścieżka zostanie uruchomiona, do jej stworzenia wykorzystamy środki unijne – mówi Jerzy Organiściak.

Źródło: doba.pl

Zdjęcia wykonałam w styczniu 2024 roku.
Pomnik znajduje się nieopodal kościoła, pomiędzy domami z numerem 67 oraz 71.
Załączniki
Braszowice (1).jpg
Braszowice (1).jpg (139.49 KiB) Przejrzano 258 razy
Braszowice (2).jpg
Braszowice (2).jpg (166.64 KiB) Przejrzano 258 razy
Braszowice (3).jpg
Braszowice (3).jpg (94.07 KiB) Przejrzano 258 razy
Braszowice (4).jpg
Braszowice (4).jpg (117.76 KiB) Przejrzano 258 razy
Braszowice (5).jpg
Braszowice (5).jpg (152.28 KiB) Przejrzano 258 razy
Braszowice (7).jpg
Braszowice (7).jpg (152.35 KiB) Przejrzano 258 razy
Braszowice (6).jpg
Braszowice (6).jpg (173.02 KiB) Przejrzano 258 razy
Braszowice (10).jpg
Braszowice (10).jpg (122.04 KiB) Przejrzano 258 razy
Braszowice (9).jpg
Braszowice (9).jpg (135.93 KiB) Przejrzano 258 razy
Braszowice (8).jpg
Braszowice (8).jpg (124.44 KiB) Przejrzano 258 razy
Braszowice (11).jpg
Braszowice (11).jpg (89.19 KiB) Przejrzano 258 razy
Braszowice (12).jpg
Braszowice (12).jpg (109.33 KiB) Przejrzano 258 razy
Braszowice (13).jpg
Braszowice (13).jpg (157.59 KiB) Przejrzano 258 razy
Braszowice (15).jpg
Braszowice (15).jpg (127.98 KiB) Przejrzano 258 razy
Braszowice (14).jpg
Braszowice (14).jpg (172.14 KiB) Przejrzano 258 razy
"Wiele zabytków przeszłości, co jeszcze wczoraj istniały, jutro zniknie bezpowrotnie. (...) Obowiązkiem żyjących jest zebrać te ułomki i okruchy najdroższych pamiątek przeszłości i w pamięci przyszłych pokoleń zapisać..."

phpbb 3.1 styles demo

Wróć do „Pomniki po 1945 roku”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 2 gości